Logo Przewdonik Katolicki

Te Deum 1966

Bernadeta Kruszyk

Czy jako ludzie ochrzczeni urzeczywistniliśmy już w pełni ducha chrześcijańskiego w sobie i naszym narodzie? – pytał pół wieku temu kard. Stefan Wyszyński. To pytanie i my powinniśmy sobie postawić.

Prymas Tysiąclecia przyznał wówczas, że na pewno jeszcze nie. Chrystus żyjący w Kościele wszczepił się co prawda przez ochrzczonych Polaków w życie narodu, ale zadanie ewangelizacyjne jest wciąż jeszcze przed nami. O to przecież wciąż chodzi – tłumaczył – aby jak najbardziej przybliżyć Boga do życia codziennego, aby wielkie prawdy, które wyznajemy i w które mocno wierzymy, wszczepiły się w nasze codzienne życie, aby je kształtowały i przemieniały. To wezwanie jest i będzie zawsze aktualne.
 
Godzina wieków
W 1966 r. 14 kwietnia wypadał w czwartek tuż po Wielkanocy. Był to najważniejszy dzień trwającego od Wielkiej Soboty 9 kwietnia Tygodnia Tysiąclecia – rocznica chrztu Mieszka I i wejścia naszego rodzącego się państwa do rodziny chrześcijańskich narodów Europy. Uroczystości rozpoczęły się bardzo wcześnie. Już o 6.00 rano bp Jan Czerniak odprawił Mszę św. przy odsłoniętym obrazie Matki Bożej Częstochowskiej. Godzinę później w katedrze gnieźnieńskiej rozpoczęła się liturgia z udzieleniem sakramentu święceń kapłańskich. Otrzymało je wówczas ośmiu diakonów, których kard. Wyszyński nazwał kapłanami milenijnymi i w których – jak sam powiedział – pragnął widzieć osiem błogosławieństw, którymi mieli „ubłogosławić Bożą ziemię”. Dalej była sesja naukowa poprzedzona uroczystym odśpiewaniem Bogurodzicy i Msza św. pontyfikalna pod przewodnictwem bp. Lucjana Bernackiego. I znowu sesja naukowa, którą wygłosił Jerzy Kłoczowski, wówczas adiunkt, dziś profesor, były senator i Kawaler Orderu Orła Białego. Mówił wówczas o roli Gniezna jako stolicy Mieszka I i Bolesława Chrobrego.
 
Most nad wzgórzem
W południe niebo się wypogodziło, choć nadal było chłodno. Po południu z katedry gnieźnieńskiej wyruszyła procesja do Ołtarza Tysiąclecia, który ustawiono między bazyliką a budynkami przy ul. Kolegiaty. Nad ołtarzem wznosiło się ogromne białe przęsło mostu przerzuconego z jednego tysiąclecia w drugie. Nad nim widniał krzyż, a niżej piastowski orzeł na czerwonym tle. Ołtarz otaczało osiemnaście masztów z flagami, na których widniały herby polskich stolic biskupich. Kard. Wyszyński w swoich zapiskach wspominał to tak: „Przyjechało sześćdziesięciu trzech biskupów, a więc wyjątkowo licznie. Niesiono piękny krzyż z kościoła Świętego Krzyża, zabytkowy, z wieku XII, dalej wędrowny obraz Matki Bożej, fotografię Ojca Świętego, Ewangeliarz św. Wojciecha, kielich Dąbrówki, ramię św. Wojciecha, relikwiarz błogosławionego Bogumiła i wielkanocny paschał. Procesja podążyła do trybuny, przygotowanej na tle kolegiat i kościoła św. Jerzego. Tutaj delegacje, niosące święte znaki, wygłaszały swoje przemówienia. Po czym odprawiłem Mszę św. pontyfikalną. Dzień pogodny, słoneczny, chociaż chłodny, tak że wielu biskupów przeziębiło się (…)”

Służba pokoju
W Eucharystii uczestniczyło około 40 tys. wiernych. Na zakończenie, gdy ucichły słowa ostatnich błogosławieństw, odezwał się dzwon św. Wojciecha, a chwilę później wszystkie dzwony Gniezna. Po uroczystym Te Deum kard. Wyszyński odczytał tekst intronizacji Ewangelii w nowe tysiąclecie wiary. Później na balkonie Rezydencji Arcybiskupów Gnieźnieńskich prymas mówił: „Po dziesięciu wiekach służby Kościoła katolickiego w Polsce, my – biskupi, kapłani i lud Boży, żyjący duchem Ewangelii – jesteśmy głęboko przekonani, że dobrze usłużyliśmy naszej Ojczyźnie (…) To jest służba pokoju. Kościół nigdy nie mobilizuje dzieci żadnego narodu przeciwko temu narodowi i jego prawdziwemu dobru, przeciwko państwu i tym, którzy państwem władają. Dlatego też chrześcijan, wychowanych w duchu Bożym, lękać się nie należy! Natomiast trzeba uszanować ich prawa, a szczególnie prawo do sprawiedliwości, prawo do szacunku, prawo do miłości, prawo do wolności, prawo do wolności sumienia, wyznania i do służby Bożej, prawo do katolickiego wychowania dzieci i rodziny”. 
 
Relacja z gnieźnieńskich uroczystości 1050. rocznicy chrztu Polski w następnym numerze „Przewodnika Katolickiego” 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki