Logo Przewdonik Katolicki

Rzeczpospolita multikulti

Natalia Budzyńska
Już od czasów panowania Kazimierza Wielkiego Polska była krajem wieloreligijnym / fot. Muzeum Narodowe w Krakowie

Dopiero od kilku lat na nowo odkrywamy kształt dawnej Rzeczypospolitej – kraju wieloreligijnego. Opowiada o tym krakowska wystawa starodruków i map „Różnimy się w wierze”.

Już od czasów panowania Kazimierza Wielkiego Polska była krajem wieloreligijnym. W okresie I Rzeczypospolitej, czyli Rzeczypospolitej Obojga Narodów, wielokulturowość, a więc i wieloreligijność, stała się czymś bardzo charakterystycznym dla państwa. Odkrywamy to dopiero teraz, po II wojnie światowej władze dążyły do jak największego ujednolicenia mieszkańców Polski. I udało się im to, jednocześnie udało się też sprawić, że całe pokolenia zapomniały o bogactwie kulturowym dawnej Polski. Od kilku lat szybko to nadrabiamy, organizując festiwale, koncerty, wystawy, wykłady. O tej różnorodności dawnych mieszkańców Rzeczypospolitej opowiada wystawa trwająca w Krakowie, w Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego, pt. „Różnimy się w wierze. Dowody koegzystencji wieloreligijnej na ziemiach Rzeczypospolitej w starodrukach ze zbiorów MNK”. W dwóch salach zebrano cenne i rzadko udostępniane druki religijne i mapy pokazujące, że współżycie odmiennych żywiołów, choć naznaczone problemami i konfliktami, trwało kilkaset lat. Przedstawiciele różnych religii i narodów tworzyły dorobek polityczny, cywilizacyjny i kulturowy całej Rzeczypospolitej.
 
Mozaika narodów
Historia I Rzeczypospolitej to nie tylko historia Polski, ale i Litwy, a także innych późniejszych narodów Europy Środkowej i Wschodniej: Rusinów, Ukraińców, Białorusinów, narodów bałtyckich. Po unii lubelskiej liczba Polaków i Rusinów na ziemiach I Rzeczpospolitej była niemalże równa i wynosiła około 5 mln osób, ludność litewska to milion mieszkańców. Ważnymi mniejszościami byli Łotysze, Niemcy oraz Żydzi, którzy obecni byli w Polsce niemal zawsze. Polska disaspora żydowska była jedną z największych w Europie. W XVI i XVII w. mieszczanie i szlachta chętnie przyjmowali luteranizm, kalwinizm i arianizm. Prusy Książęce, jedno z lenn Korony Polskiej, było pierwszym na świecie państwem, które przyjęło luteranizm. Liczne przywileje i unie nadawały wiele praw Żydom i wyznawcom prawosławia. W XVI w.  protestanci Rzeczypospolitej zawarli Zgodę Sandomierską, pierwszy w historii swoisty akt ekumenizmu. Konfederacja warszawska sprawiła, że nasz kraj stał się schronieniem dla protestantów, którzy zważywszy na prześladowania i wojny religijne w Europie, bali się o życie. Rzeczypospolita uniknęła wojen religijnych i była nazywana państwem bez stosów. Tolerancja religijna dla protestantów szybko się skończyła w XVII w., wraz ze wzrostem znaczenia kontrreformacji. Na wschodzie Rzeczypospolitej na bogactwo kulturowe wpływ miało prawosławie. Wystawa w Krakowie dotyczy tylko tego okresu historycznego, ale warto dodać, że odrodzona II Rzeczypospolita wciąż była państwem wielonarodowym, wieloetnicznym i wielowyznaniowym. Ludność narodowości polskiej stanowiła jedynie dwie trzecie całości, w niektórych częściach kraju Polacy stanowili mniejszość na rzecz Ukraińców, Białorusinów, Litwinów czy Żydów. Z kolei na zachodzie kraju istniały duże skupiska mniejszości niemieckiej.
 
Cenne starodruki
Ekspozycja „Różnimy się w wierze” rozmieszczona została w dwóch salach. W Sali Bibliotecznej pokazano ponad 50 druków z okresu od XV do XVIII w. To teksty liturgiczne, traktaty teologiczne, polemiki religijne, zbiory kazań i pieśni kościelnych oraz katechizmy i modlitewniki różnych wyznań. Do najcenniejszych zabytków należy protestancka Biblia w języku polskim, zwana Biblią Radziwiłłowską lub brzeską, wydrukowana w Brześciu Litewskim w 1563 r. nakładem księcia Mikołaja Radziwiłła Czarnego. Jest to drugie tłumaczenie Pisma Świętego na język polski, po katolickim przekładzie Jana Leopolity z roku 1561. Na uwagę zasługuje też katechizm Walentego Kuczborskiego z 1568 r, którego oryginał ukazał się w Rzymie jako odpowiedź na szerzący się w Europie protestantyzm. W drugiej sali, w Gabinecie Kartograficznym, wystawiono ponad dwadzieścia dawnych map i atlasów. Najcenniejsza jest mapa Feliksa Nagrajkowskiego, ukazująca położenie klasztorów oo. bernardynów prowincji wielkopolskiej ze spisem prowincjałów.  Interesująca jest mapa województwa krakowskiego z okresu Sejmu Wielkiego, która przedstawia granice majątków duchowieństwa świeckiego i zakonnego, kościoły, klasztory i kaplice. Zaznaczono nawet, które budowle są murowane, a które drewniane. Wszystkie starodruki, dokumenty i cenne mapy są obrazem dawnego świata naszego kraju. Świata bogatego, w którym potrafiły zgodnie współżyć różne kultury wpływając na siebie i na kulturę, politykę i gospodarkę całej Rzeczypospolitej, której ślady wciąż przetrwały w naszych miastach. Wystarczy umieć patrzeć i chcieć szukać.


 
 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki