Logo Przewdonik Katolicki

"Nie poznał tego, który go ulepił" (Mdr 15, 11)

Ks. Bogdan Poniży
Fot.

Człowiek, który nie wierzy w Boga, puste miejsce zastępuje idolem. Czasem jest to nawet proces dość niezauważalny. Deklarując swoją wolność od Boga, człowiek uzależnia się od kogoś czy czegoś innego.

Aż trzy rozdziały (13, 10–15, 19) z dziewiętnastu, bo tyle liczy Księga Mądrości, autor poświęca krytyce idolatrii. Przedstawia w nich sytuacje, które w Izraelicie, wierzącym w Jednego Boga, budzą ogromne zdziwienie. Oto człowiek w miejsce Boga sam wymyśla sobie bożka-idola.

 

Bałwochwalstwo

W czasach autora Księgi Mądrości Bóg Izraela był znany tylko Narodowi Wybranemu. To Izraelici nieśli światło wiary. Poganie nie wiedzieli nawet, kim jest Jahwe. Stąd poczucie wyższości Narodu Wybranego. Kult bożka, którego człowiek wykonuje z jakiejś zwykłej ziemskiej materii, dla wierzącego Izraelity był obrazą Boga.

Krytykę idolatrii autor umieścił zaraz po tym fragmencie tekstu, w którym tłumaczy, że Boga może poznać każdy człowiek. Wystarczy popatrzeć na świat stworzony i trochę pomyśleć. Ten wspaniały, tak pięknie i doskonale zbudowany świat, a na nim człowiek obdarzony życiem i duszą, musi mieć przecież potężnego Stwórcę. Dlatego o człowieku, który w miejsce Boga sam sobie tworzy idola, autor mówi krótko: „Nie poznał tego, który go ulepił”(15, 12), nawiązując tym samym do opisu z Księgi Rodzaju.

Sięgając do tradycji biblijnej, a konkretnie do Izajasza (44, 9–20), Księga Mądrości w bardzo podobny sposób przedstawia dwa przykłady powstawania idola. Są one niezwykle obrazowe i jest w nich element zgorszenia, wręcz niedowierzania, że z tego samego tworzywa człowiek wykonuje przedmioty codziennego użytku i bożka, do którego będzie się modlił. Opis pierwszy (13, 10–19) ukazuje, jak cieśla rzeźbi sobie bożka, klęka i przed nim się modli. Drugi opis (15, 7–13) przedstawia garncarza, który wyrabia na sprzedaż figurki bożków i sprzedaje dla zysku. Sam jednak nie wierzy w ich moc, a więc po prostu – oszukuje. Autor Księgi Mądrości jako przykład bałwochwalstwa podaje też kult władców. Oddawanie czci boskiej cesarzowi płynęło przeważnie z chęci pochlebienia, a czasem było wymuszane. Warto przypomnieć, że Izraelici nie ośmielali się przedstawiać Boga-Jahwe na żadnych wizerunkach ani wymawiać Jego imienia. Idolatria była dla nich najcięższym grzechem.

 

Idole w dzisiejszym świecie

W dzisiejszym świecie też mamy do czynienia z idolatrią. Wynika to z potrzeby ludzkiego serca. Człowiek, który nie wierzy w Boga puste miejsce zastępuje idolem. Czasem jest to nawet proces dość niezauważalny. Deklarując swoją wolność od Boga, człowiek uzależnia się od kogoś czy czegoś innego.

Słowo „idol” głównie w kulturze młodzieżowej, ale nie tylko, oznacza „bożyszcze tłumów”. A więc jest to ktoś, kogo podziwiamy ze względu na jakiś talent. Idolem może być ktoś, kto wylansował znany przebój, zagrał wspaniale rolę w filmie czy teatrze, ma wybitne osiągnięcia sportowe itp. I choć kult idola ma czasem przerost formy, to jednak wydaje się sympatyczne, że potrafimy kogoś bezinteresownie podziwiać, śledzić jego osiągnięcia, cieszyć jego sukcesem, wzorować się na nim. Dzisiejsze znaczenie słowa „idol” to określenie kogoś wyjątkowego, kogoś, kogo stawiamy na piedestale, jednak nie jako boga czy bożka. Jest to po prostu fascynacja drugim człowiekiem, która bardzo często ma pozytywne skutki, bo czyni nasze życie ciekawszym, bogatszym, pomaga rozwijać nasze własne talenty i zainteresowania. Oczywiście, w rzadkich przypadkach, kult idola może przesłaniać nam Boga, zbyt nas zdominować.

 

Psychika idola

Natomiast bardzo często zmienia się psychika samego „idola”. Sukces niesie za sobą sławę, rozpoznawalność i to, że człowiek czuje się tak, jakby na tym świecie był ważny, jakby rzeczywiście był bogiem. Dzięki internetowi, telewizji, szybkiej komunikacji ten sukces jest błyskawiczny i o ogromnym zasięgu. Idą za tym niewyobrażalnie wielkie pieniądze, za które właściwie wszystko można kupić. To daje ogromną adrenalinę, poczucie władzy. Dysponując takimi pieniędzmi, człowiek zaczyna wyobrażać sobie, że rzeczywiście panuje na tym światem. A nie panuje. W myśl Księgi Rodzaju człowiek ma czynić tę ziemię sobie poddaną, ale to nie znaczy, że na niej panuje. To tylko chwilowe złudzenie. Warto pamiętać, że człowiek tu, na tej ziemi, jest śmiertelny. I choćby sypiał na brylantach, jadał na złocie, otoczył się wszystkimi lekarzami świata, musi stąd odejść.

 

Zapominając o Bogu

Poszerzając określenie „idol” – bogiem staje się dla nas wszystko to, co stawiamy ponad prawdziwego Boga, choć czynimy to czasem nieświadomie. To coś, dla czego zapominamy o Bogu albo przestajemy stawiać Boga na pierwszym miejscu. A wtedy nasze życie zmienia sens i kierunek. Dlatego jeśli zauważymy, że w naszym życiu zaczyna brakować Boga, warto się nad tym zastanowić. Co nam przesłoniło Boga? Co zepchnęło Boga na dalszy plan? Co stało się dla mnie ważniejsze? Oprócz poważnych grzechów mogą to być czasem sprawy pozornie mało znaczące: uzależnienie od internetu, komórki, od ulubionego serialu.

 W dzisiejszym świecie wydaje się, że taką bardzo poszukiwaną wartością są przede wszystkim pieniądze i wszelkie dobra materialne, które można za nie kupić. Ludzie, nawet wierzący, mówią, że pieniądze są najważniejsze, że ten, kto ma pieniądze, ma wszystko. I są ludzie, którzy zrobią wszystko – dla pieniędzy. W Księdze Mądrości takie postępowanie podlega krytyce. Czy nasze życie jest zabawą, targiem zyskownym nasze bytowanie? (por. 15, 12). Pieniądze i kariera, kariera i pieniądze, ponieważ dziś bardzo się one ze sobą łączą, stały się obecnie dla wielu ludzi – idolem.

Człowiek, który dla jakiegoś idola, swojego bożka, cokolwiek nim jest, zapomina o Bogu, zachowuje się tak, jakby „nie poznał Tego, który go ulepił, tchnął w niego duszę działającą, napełnił duchem żywotnym” (15,11). A przecież nie jesteśmy poganami, których właśnie takim słowami opisuje autor Księgi Mądrości, tylko chrześcijanami, i to od dwóch tysięcy lat.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki