Logo Przewdonik Katolicki

Milczący pięciolatek

Bogna Białecka
Fot.

Mój pięcioletni synek co chwilę robi totalne głupoty, np. maluje kredką ścianę, a wie doskonale, że nie wolno. Gdy próbuję się dowiedzieć, dlaczego, zawsze mówi: nie wiem. Czy to możliwe, że naprawdę robi to zupełnie bezmyślnie?.Mama Szymona

"Mój pięcioletni synek co chwilę robi totalne głupoty, np. maluje kredką ścianę, a wie doskonale, że nie wolno. Gdy próbuję się dowiedzieć, dlaczego, zawsze mówi: „nie wiem”. Czy to możliwe, że naprawdę robi to zupełnie bezmyślnie?".

Mama Szymona

Nie wiem. Wiem natomiast, że wyciągnięcie od dziecka jakiejkolwiek odpowiedzi jest sukcesem. Zwykle na pytanie: „dlaczego to zrobiłeś”, dzieci odpowiadają ciszą i wpatrywaniem się np. w buty. Z reguły rodzic próbuje wtedy domyśleć się, co mogło być powodem i podsuwa różne wyjaśnienia, do momentu, gdy dziecko usłyszy najkorzystniejsze dla siebie i wtedy potakuje, wiedząc, że ominie je kara (np. „tak mamo, pomalowałem ścianę, bo bardzo chciałem namalować dla ciebie obrazek, a kartki w bloku się skończyły”).

Przeważnie dzieci w tym wieku nie mają aż tak skomplikowanych motywacji. Sprowadzają się one do stwierdzeń: „wydawało mi się to w tej chwili dobrym pomysłem”, „moi koledzy też to robią” lub „wiedziałem, że mi to ujdzie na sucho”.

Dzieci w tym wieku mają jeszcze mały wgląd w samego siebie, w swoje motywy. To rozwija się z wiekiem. Dlatego lepiej zadać pytanie: „Co zrobiłeś?” – owszem, widzimy co, ale dziecku łatwiej odpowiedzieć na to pytanie „co?” niż „dlaczego?”. A czasem możemy naprawdę usłyszeć: „namalowałem dla ciebie laurkę”.  Być może intencje były szlachetne, ale sposób wykonania nieprzemyślany. Warto też zadać pytania: „Co się teraz stanie, gdy to zrobiłeś?” i „Co teraz z tym zrobimy?”. Pytania te kierują uwagę dziecka na fakt, że zachowania mają swoje konsekwencje. Wiele dzieci, czując, że źle postąpiło, podsuwa samodzielnie najmniej bolesną propozycję rozwiązania problemu (np. „umyję tę ścianę”) i – co ważne – czuje się zobligowane do dotrzymania słowa.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki