Wiele publikacji o życiu i posłudze polskiego papieża ukazało się jeszcze w trakcie jego pontyfikatu. Można jednak z całą stanowczością powiedzieć, że książka Dlatego święty jest wyjątkowa i nie będzie to banalne, subiektywne stwierdzenie. O jej niepowtarzalności świadczy nie tylko fakt, że powstała w nawiązaniu do materiałów zgromadzonych w czasie procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II, ale ukazuje to, co niewypowiedziane, ukryte przed oczami – przede wszystkim duchowość papieża, codzienność przepełnioną religijnym radykalizmem, ascezą, modlitwą i kontemplacją.
Człowiek i kapłan
Ks. Sławomir Oder opowiada o niepublikowanych wynikach swojej pracy jako postulatora procesu beatyfikacyjnego, związanej z gromadzeniem dokumentów i świadectw osób, które znały sługę Bożego. Większość nazwisk świadków, ze względu na ochronę ich prywatności, nie została ujawniona. Świadectwa wielu osób, zapamiętane słowa, gesty czy sytuacje wyjawiają nieznane dotąd aspekty życia Wojtyły, wzbogacając tym samym jego wizerunek o wciąż nowe, istotne elementy.
Celne, nierzadko zabawne riposty papieża, chwile wzruszeń, refleksji lub wymowne gesty, trudne rozmowy i zaskakujące niekiedy wydarzenia ukazują Jana Pawła II przede wszystkim jako człowieka i kapłana, bezgranicznie ufającego i zawierzającego Bogu. - Jan Paweł II dobrze zdawał sobie sprawę z tego, że Boża Opatrzność działa tam, gdzie człowiek pozostawia Bogu miejsce do działania i gdzie odpowiada własnym zaangażowaniem i działaniem na otrzymane od Boga dary – zauważył ks. Oder.
Pojęty od wewnątrz
Co niezwykle cenne, zawarte w książce anegdoty nie dotyczą wyłącznie pontyfikatu. Wiele z nich odnosi się do dzieciństwa i młodości Wojtyły, okresu studenckiego i pierwszych lat kapłaństwa, posługi biskupiej w Krakowie, a także zaangażowania w sprawy Kościoła powszechnego. Ważne i mniej ważne historie, świadectwa osobistości i przeciętnych, zwykłych ludzi układają się w barwną mozaikę bogatej osobowości i duchowości Karola Wojtyły. Ukazują go jako człowieka zmagającego się z codziennością, z ograniczeniami związanymi z wiekiem i przebytymi chorobami, ale zawsze ufnie powierzającego losy świata i Kościoła Bożej Opatrzności.
Warto nadmienić, że sam postulator w procesie beatyfikacyjnym dzieli się także osobistymi wspomnieniami ze spotkań z papieżem. Wspomina też rozmowę z kard. Camillo Ruinim, który oznajmił mu decyzję Benedykta XVI o jego wyborze na postulatora procesu Jana Pawła II.
Z książki wyłania się obraz człowieka żyjącego modlitwą, a może modlącego się życiem, który sam zresztą napisał: „Starają się zrozumieć mnie od zewnątrz. Ale ja mogę być jedynie pojęty od wewnątrz”.