Logo Przewdonik Katolicki

W rocznicę Grunwaldu

Wanda Wasicka
Fot.

W niedzielę 3 lipca w Nieszawie zatrzymali się podążający na pola grunwaldzkie jeźdźcy z Chorągwi Rycerskiej Królewskiego Miasta Gniezna im. abp. Mikołaja Kurowskiego. Najpierw w pełnej zbroi, pod chorągwiami wzięli udział w Mszy św., którą w kościele św. Jadwigi Śląskiej odprawił proboszcz ks. Grzegorz Molewski.

W niedzielę 3 lipca w Nieszawie zatrzymali się podążający na pola grunwaldzkie jeźdźcy z Chorągwi Rycerskiej Królewskiego Miasta Gniezna im. abp. Mikołaja Kurowskiego. Najpierw – w pełnej zbroi, pod chorągwiami – wzięli udział w Mszy św., którą w kościele św. Jadwigi Śląskiej odprawił proboszcz ks. Grzegorz Molewski.

 

Miecze i tarcze złożyli na posadzce. Tak czynili niegdyś wojowie podążający na bitwę. W geście tym chodziło o odpust uzyskiwany dla wszystkich, którzy od użytego miecza zginęli…  Na liturgii trwali w po­stawie stojącej. Później, na placu, przed licznymi widzami, odegrali m.in. atak na Saracena i ścięcie mu głowy (główka kapusty), dali pokaz podnoszenia mieczem pierścieni i nizania ich na kopie, podnoszenia kopią chusty. Zaprezentowali również walkę na miecze między jeźdźcami, a także atak konnych na pieszego wojownika.

Chorągiew Rycerską Królewskiego Miasta Gniezna stanowi pięciu rycerzy i dziesięć niewiast. Dowódcą jest rotmistrz Tadeusz Nitka. Jak powiedział, dziś do koni i do rycerstwa bardziej garną się kobiety. – W tym rzemiośle podstawą jest miłość do koni; czy można sobie wyobrazić rycerza, który nie kochałby własnego wierzchowca? – zapytał retorycznie. Na pytanie, jak zostać współczesnym rycerzem, odpowiedział: – Przede wszystkim należy perfekcyjnie opanować jazdę konną, jak też sztukę władanie mieczem, kopią i włócznią. Jednocześnie – przyjąć kodeks rycerski i pilnie go przestrzegać. Aby się tego wszystkiego się nauczyć, kandydat na rycerza zobowiązany jest brać udział w rajdach konnych. To podczas nich nabywa się różnych umiejętności, zwłaszcza radzenia sobie w trudnych, czasem spartańskich warunkach. Trzeba być przygotowanym na niedogodności, na kaprysy pogody, na borykanie się z własnymi słabościami i z kontuzjami: ludzi i koni.

 

Od redakcji: W tym roku Chorągiew Rycerska Królewskiego Miasta Gniezna udała się pod Grunwald (trasa liczy około 250 km) po raz jedenasty. Dwóch spośród rycerzy gnieźnieńskich uczestniczyło w rekonstrukcji bitwy z rycerzami zakonu krzyżackiego. W starciach z Krzyżakami nie biorą udziału niewiasty.  

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki