Z Małgorzatą Skowrońską – dziennikarką, mamą Hani i Jędrusia rozmawia ks. Piotr Gąsior.
Ks. Piotr Gąsior: Jaka jest geneza publikacji pt. Chłopiec z Wadowic?
Małgorzata Skowrońska: – Pewnego dnia moja córeczka Hania, która urodziła się w 2005 r., na pytanie „kto to jest papież?” odpowiedziała mi „człowiek z papieru”, i to uświadomiło mi, że rośnie kolejne pokolenie, któremu trzeba będzie po prostu opowiadać o Janie Pawle II. Ale trzeba będzie to zrobić w sposób przystępny, mówiąc o Karolu Wojtyle jako chłopcu, którego dzieci mogłyby spotkać na swoim placu zabaw. Nie wolno opisywać dzieciom papieża jako kogoś niedostępnego, odległego.
Co jest tą podstawową zaletą książki, która przyczyniła się do jej sukcesu?
– Na pewno na podkreślenie zasługuje cała redakcja książki, za którą odpowiadała Magdalena Tutuła. Ponadto myślę, że sami rodzice znaleźli w niej takie treści, które są pomocne w ich rozmowach z dziećmi.
Czy nie warto było wybrać na wydawcę książki wydawnictwo katolickie?
– Nie robię różnicy pomiędzy wydawnictwami. W końcu świeccy są także częścią Kościoła. Najważniejsze jest to, które wydawnictwo potrafi książkę najlepiej wydać.
A co skłoniło Panią do współpracy z ks. dr. Robertem Nęckiem?
– Bardzo mi zależało, aby biografia papieża była dla dzieci też pewną formą rekolekcji. A skoro tak, to potrzebne było słowo kapłana odnoszące się do konkretnego tematu rozdziału. Wiedziałam już wcześniej, że ks. Robert ma bardzo dobry, czytelny przekaz. Ponadto wszystkie „kazania”, które miały się znaleźć w książce, wcześniej były weryfikowane przez siostrzenicę księdza i to ona wydała pozytywną ocenę.
Z ks. dr. Robertem Nęckiem, rzecznikiem prasowym, wykładowcą akademickim.
Ks. Piotr Gąsior: Skąd pomysł na książkę dla dzieci?
Ks. dr Robert Nęcek: – Do projektu zaprosiła mnie red. Małgorzata Skowrońska. Przedstawiła mi swoją ideę i wspólnymi siłami podjęliśmy się jej realizacji. Okazało się, że idea była strzałem w dziesiątkę, gdyż nasza książka cieszy się nie tylko zainteresowaniem, ale została też nagrodzona również przez internautów i podmioty wydawnicze jako „Najlepsza Książka na Wiosnę” i „Najlepsza Książka Katolicka”.
Co zdaniem Księdza sprawiło, że książka odniosła taki sukces?
– Myślę, że prostota i obrazowość. Jest to pierwsza publikacja o życiu wielkiego papieża dla najmłodszych. Jest to książka katechetyczna. Napisana językiem zrozumiałym przez małego czytelnika. Choć warto podkreślić, że książkę z zainteresowaniem czytają także dorośli. Dodam, że własne teksty przedstawiłem do recenzji mojej siostrzenicy Magdalenie z Gimnazjum Sióstr Prezentek, która podzieliła się ze mną krytycznymi uwagami.
Dlaczego książka nie ukazała się w jednym z wydawnictw katolickich?
– Uważam, że to pytanie powinno być skierowane raczej do wydawnictw katolickich.
Jak wyglądała Księdza współpraca ze współautorką książki Małgorzatą Skowrońską?
– Redaktor Małgorzata Skowrońska należy do osób konkretnych i kompetentnych. Przy niej nie ma pozorowania pracy. Zna swoje priorytety i cele. Doskonale orientuje się w tematyce papieskiej. Wyczuwa sytuacje i właściwe okoliczności. To ona stworzyła szkic pracy, który z zainteresowaniem przestudiowałem i przyjąłem. Później była już tylko praca, która przyniosła radość i satysfakcję.