Typowym miejscem, będącym znakomitym powiązaniem pielgrzymek i turystyki, jest Licheń. To właśnie dzięki duchowej obecności pątników, przybywających do największej świątyni w kraju, ten zakątek Wielkopolski rozwinął się niezwykle dynamicznie. Warto nadmienić, że do tego sanktuarium maryjnego rokrocznie przybywa ok. 1,5 mln ludzi.
Warto zajrzeć do Tulec
Podobnie, choć na dużo mniejszą skalę, jest w podpoznańskich Tulcach, liczących nieco ponad 2 tys. mieszkańców. Gdyby nie sanktuarium maryjne i licznie przybywające tu pielgrzymki, zwłaszcza z Wielkopolski, z pewnością mało kto usłyszałby o tej miejscowości. Właśnie religijny charakter wsi sprawia, że jest ona znana niemal w całym kraju. Przybywający do Tulec mogą wzmocnić się duchowo, ale i estetycznie. Tuleckie sanktuarium Narodzenia Matki Bożej to piękny kościół położony w urokliwym miejscu, atrakcyjnym pod względem turystycznym. – Przybywając do Tulec, pielgrzymi zwracają uwagę już nie tylko na zabytkowe sanktuarium. – wyjaśnia proboszcz tuleckiej parafii ks. Marek Matyba. – Pątnicy doceniają też otoczenie, całą infrastrukturę, inne zabytki i okoliczne lasy. Nabierają one szczególnego znaczenia, gdyż miejsca te zaczynają kojarzyć się z przeżyciami duchowymi, jakie pielgrzymom towarzyszyły na samym początku – wyjaśnia kapłan. – Najwięcej pielgrzymów przybywa tu w związku z odpustem, czyli w niedzielę przed lub po 8 września, ale i przez całe wakacje jest u nas spory ruch, związany chociażby z pielgrzymkami – dodaje. Tulce są też jedną z tych miejscowości, w których każdego roku zatrzymują się grupy Poznańskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę.
Szlakiem kościołów drewnianych
Turystyka rowerowa służy nie tylko zdrowemu trybowi życia. Ma także charakter krajoznawczy. Wielu z nas decyduje się np. na rowerowe wyprawy po Wielkopolsce. Te krótsze, najczęściej jednodniowe, mogą ograniczać się do odwiedzenia Wielkopolskiego Parku Narodowego, w którym nie brakuje licznych i urokliwych tras, lub Puszczy Zielonki. Bardziej ambitny plan to chociażby okrążenie rowerem Poznania czy wędrówka szlakiem wielkopolskich kościołów drewnianych. Ten ostatni szlak jest szczególnie wymagającą, ale też piękną trasą. Wprawdzie bardziej ambitni cykliści z pewnością wybiorą dłuższy pierścień, liczący 90 km, jednak dla osób traktujących sport rowerowy nieco mniej wyczynowo przygotowano trasę niemal trzykrotnie krótszą. Duża pętla łączy Kicin, Węglewo, Sławno, Kiszkowo, Rejowiec i Długą Goślinę, z której wracamy z powrotem do Kicina. Krótszą natomiast pojedziemy z Kiszkowa przez Skoki, Raczkowo, Jabłkowo do Łagiewnik Kościelnych. Dzięki istnieniu szlaku wielkopolskich kościołów drewnianych niewielkie miejscowości znajdujące się na tej trasie bardzo zyskały, stanowiąc ważne ogniwa duchowe i turystyczne szlaku.
Na dalszych trasach
Choć Wielkopolska jest pięknym regionem, warto jednak wyruszyć także poza jej granice. Turyści poszukujący duchowych przeżyć powinni wybrać, prowadzący m.in. przez Wadowice i Zakopane, małopolski szlak papieski. Licząca 230 km trasa została wytyczona na podstawie istniejących wcześniej szlaków górskich, którymi wędrował i którymi zachwycał się sługa Boży Jan Paweł II.
Pragnienie poznania miejsc związanych z historią własnego kraju i doświadczenie przeżyć duchowych to także najważniejsze cele wędrówek rowerowych organizowanych przez poznański oddział Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (KSM). Młodzi pielgrzymi, nie zważając na pogodę, wyruszali już m.in. do Wilna i do Zabawy, gdzie znajduje się sanktuarium bł. Karoliny Kózkówny, patronki młodzieży, oraz przemierzyli pątniczą trasę śladami Jana Pawła II. – Jest bardzo wiele miejsc, w których ruch turystyczny istnieje wyłącznie dzięki pielgrzymom – zauważa Łukasz Nienartowicz z poznańskiego oddziału KSM. – Miejsca sakralne mają też bardzo często walory turystyczne, warto więc je zwiedzić i jednocześnie pomodlić się w nich – podkreśla Łukasz Nienartowicz, dodając, że taka całodzienna rowerowa wędrówka, podziwianie pięknych krajobrazów i modlitwa w urokliwych miejscach bardzo zbliżają do Boga.