- Pochodził z rodziny mocnej – góralskiej. Taki przyszedł do zgromadzenia. Był kapłanem wielkiej wiary – powiedział o zmarłym ks. Czesławie Surówce CM abp Tadeusz Gocłowski. Były metropolita gdański przewodniczył uroczystościom pogrzebowym zmarłego współbrata ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego á Paulo.
Ks. Surówka urodził się w Skomielnej Białej 17 grudnia 1935 r., a 3 października 1952 r. wstąpił do zgromadzenia w Krakowie. Śluby święte złożył 8 czerwca 1958 r., zaś 12 marca 1960 r. otrzymał święcenia diakonatu z rąk bp. Karola Wojtyły, a święcenia kapłańskie pr4zyjął z rąk bp. Jana Kantego Lorka CM 19 czerwca 1960 r. – Spotkaliśmy się w seminarium. On był ode mnie trochę młodszy. Wzrastał w klimacie zgromadzenia, a potem ł skierowano go do wielkiej pracy kapłańskiej – wspominał abp Gocłowski.
Eucharystia pogrzebowa pod przewodnictwem arcybiskupa została odprawiona w bazylice św. Wincentego á Paulo w Bydgoszczy. Następnie ciało zmarłego spoczęło na cmentarzu na Bielawkach – w grobowcu Księży Misjonarzy. – Był kapłanem wiary. Wielkim darem i łaską jest dla nas to, że odszedł w domu naszego zgromadzenia, umierając we własnym łóżku. Żegnając się z nami, mówił, że z nadzieją idzie do Boga – powiedział proboszcz bazyliki ks. Marek Bednarek CM.
Ks. Czesław Surówka odszedł w 75. roku życia. Pracował w Krakowie na Stradomiu, w Żaganiu, Skwierzynie, Trzebieszewie, Pabianicach, Wrocławiu na Oporowie, w Słubicach, Tarnowie i od 1998 r. w Bydgoszczy.