Dialog w rodzinie, odwoływanie się do wartości religijnych oraz zapobieganie przyczynom uzależnień – to głównie zagadnienia i wnioski poruszane podczas seminarium „W trosce o rodzinę”, które odbywało się w sali sesyjnej bydgoskiego Urzędu Miasta.
W dyskusji wzięli udział znawcy problematyki rodzinnej, lekarze, kapłani oraz wykładowcy różnych uczelni.
Więź z Panem Bogiem
Według prof. Romana Ossowskiego z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy rodzina „sprawdziła się” na przestrzeni dziejów. Naukowiec zaznaczył, że człowiekowi potrzebny jest drugi człowiek, a w szerszym wymiarze – wspólnota. – Dzisiaj rodzina przechodzi trudny okres, ponieważ świat bardzo się zmienił. Jest potrzebna adaptacja do nowych warunków – powiedział.
Znany psycholog podjął tematykę związaną z „Akademią Rodzica”, która powstała przy uczelni pod patronatem Instytutu Psychologii. – Zrodziła się ona w wyniku pewnych refleksji dotyczących patologii w rodzinach. Postawiliśmy sobie taką hipotezę, że u podstaw wielu nieszczęść leży brak sztuki komunikowania się. Najczęściej każdy „nadaje”, a nikt nie chce słuchać. Tymczasem dialog jest istotą rozmowy – dodał prof. Ossowski.
Z kolei ks. dr Krzysztof Graczyk uważa, że współczesna rodzina zbyt bardzo skupia się na sferze związanej z ekonomią. – Państwo powinno zapewnić miejsca pracy, które zabezpieczą byt rodziny. To z kolei pozwoliłoby na większą troskę – chociażby w sferze wychowywania dzieci – mówił. Kapłan z Katedry Pedagogiki i Nauk o Rodzinie Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy zaznaczył, że rodzina nie przeżywa kryzysu i z punktu chrześcijańskiego zawsze jest silną „formacją”. – Rodzina, która przez pokolenia przekazuje fundamentalne wartości, przezwycięży każdą trudną chwilę czy sytuację. Priorytetem jest więź i kontakt z Panem Bogiem oraz dialog pokoleniowy – stwierdził kapłan.
Pokonywać kryzysy
„Znaczenie nadziei oraz rola rodziny w jej kształtowaniu” – to zagadnienie poruszone przez ks. Szymona Gołotę, psychologa oraz kapelana Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Duchowny podkreślił, że troska o rodzinę to przede wszystkim kształtowanie młodego pokolenia pod kątem ducha i sumień. Ks. Gołota zwrócił uwagę na zachowania rodziców, które tworzą i budują potencjał nadziei albo go znacząco obniżają.
Zastępca dyrektora Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych Katarzyna Łukowska starała się pokazać uzależnienie od alkoholu jako problem całej rodziny. Obecnie w Polsce żyje ok. 860 tys. osób uzależnionych od alkoholu. Większość z nich pozostaje w związkach. Dlatego w kraju w rodzinach z problemem alkoholowym wychowuje się półtora miliona dzieci. Czesława Marciniak z Bydgoskiego Ośrodka Rehabilitacji Terapii Uzależnień i Profilaktyki „BORPA” powiedziała, że mało jest rodzin, które funkcjonują w sposób modelowy. W każdej bywają kryzysy, a sztuką jest umieć je pokonywać. – Sama choroba alkoholowa jest już dla rodziny wielkim kryzysem. Ważne jest dziecko, które przeżywa przykre emocje, głównie lęk, wstyd i winę. Wchodząc w różne role, ma problemy z prawidłowym funkcjonowaniem w życiu dorosłym – podkreśliła.
Seminarium odbywało się w ramach XXIX Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej.