Z biskupem Jerzym Mazurem, ordynariuszem ełckim rozmawia Marcin Przeciszewski (KAI)
Księże Biskupie, w czym tkwi różnica posługi biskupiej w Ełku i w Irkucku? Czego polscy hierarchowie mogliby się nauczyć od swych współbraci z terytoriów misyjnych?
– Różnice są olbrzymie. Po pierwsze - rozległość terenu. Diecezja św. Józefa w Irkucku, w której byłem biskupem, obejmuje obszar 30 razy większy niż Polska; na jej terenie jest aż pięć stref czasowych. Na tym obszarze żyje zaledwie 16 mln ludzi, ale za to ponad sto narodowości. Katolicy stanowią zdecydowaną mniejszość. Są to potomkowie zesłańców: Polacy, Litwini, Białorusini, Niemcy, także Koreańczycy. Głównym moim zadaniem – jak i towarzyszących mi kapłanów – było odnajdywanie ludzi, którzy mieli korzenie katolickie, a na skutek ateizacji ulegli rozproszeniu. Wiązała się z tym konieczność odbudowy Kościoła od podstaw, gdyż przez dziesięciolecia on tam nie funkcjonował. Inna różnica to brak kapłanów i rodzimego duchowieństwa, kościołów i istnienia małych wspólnot.
Patrząc na obszar i wyzwania, jakie nas czekały – działalność była możliwa pod warunkiem całkowitego zawierzenia Bogu. Ufność, że jest to sprawa Boża, a ja jestem posłany po to, aby jej służyć. Totalne zawierzenie Bogu to podstawowy element biskupiej posługi.
Dzieląc się swoim doświadczeniem, mogę powiedzieć, że każdy z Kościołów lokalnych ma swoje bogactwo i może się nim dzielić. Nasz Kościół w Polsce ma wiekowe tradycje i wielkie bogactwo, którym może dzielić się z innymi Kościołami lokalnymi czy jego pasterzami. W Afryce, na Białorusi i na Syberii przez lata mojej pracy uczyłem trzech cech misjonarskich: cierpliwości, cierpliwości i cierpliwości. Dziś jest mi to przydatne w pracy pasterskiej.
Niezwykle ważne było poznanie odmiennych kultur, uczenie się dialogu ekumenicznego w wymiarze codziennym, ukochanie ludzi w odmienności ich kultur, potrzeb, zwyczajów i środowiska życiowego. Nadto w tej odmienności kulturowej uczyłem się postawy zawierzenia siebie Bogu, wsłuchiwania się w głos Ducha Świętego, aby rozpoznawać wolę Bożą i ją wypełniać, a także oddawania się w opiekę Matce Najświętszej. Wszędzie, gdzie jesteśmy, mamy wsłuchiwać się w głos Ducha Świętego, aby przyczyniać się do rozkwitu nowej wiosny życia chrześcijańskiego. Tej wiosny, o której wielokrotnie mówił nam Jan Paweł II.
Bardzo istotna jest dla mnie współpraca z ludźmi świeckimi. Na Syberii trzeba było formować świeckich także ze względu na brak kapłanów czy zakonników. Koresponduje z tym moje poprzednie doświadczenie w Afryce, gdzie świeccy pełnią niezastąpioną rolę w działalności misyjnej. Bez ludzi świeckich działalność Kościoła byłaby bardzo ograniczona.
Ksiądz Biskup mówi o „szukaniu człowieka” jako o istotnym zadaniu Kościoła. Jak można odnieść to do polskich warunków?
– Dla ewangelizacji podstawową sprawą jest wyjście ku każdemu człowiekowi, także temu zagubionemu czy niewierzącemu. Nowa ewangelizacja to szukanie nowych metod w dotarciu do człowieka i współpracy z nim. Jest to ważne także w Polsce. Statystyki mówią, że mamy ponad 40 proc. ludzi chodzących systematycznie do kościoła. Znaczy to, że 60 proc. społeczeństwa praktykuje niesystematycznie, jest poza Kościołem lub przychodzi od „wielkiego dzwonu”. Tymczasem jako biskup jestem odpowiedzialny za wszystkich. Uświadamiam to każdemu kapłanowi. Naszym zadaniem jest dotarcie do tych ludzi. Nie wystarczy kolęda. Ewangelizacja to świadomość, że jesteśmy posłani do wszystkich. Aby zachować tę dyspozycyjność, jako księża musimy z czegoś zrezygnować. Być może z tej części naszej pracy, którą zająć mogą się świeccy. Ksiądz nie może zrezygnować z odprawiania Eucharystii, spowiedzi, udzielania sakramentów i z głoszenia Słowa Bożego.
Bp Jerzy Mazur, urodził się 6 sierpnia 1953 r. w Hawłowicach Święcenia kapłańskie przyjął 22 kwietnia 1979 r. w Zgromadzeniu Słowa Bożego (werbistów) w Pieniężnie. Studiował na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
W latach 1983-1986 pracował w Ghanie (Afryka). W 1986 r. przeniesiony do prowincji polskiej, gdzie sprawował funkcję prefekta, a od 1987 r. był wykładowcą misjologii w MSD Księży Werbistów w Pieniężnie.
W latach 1994-1998 był redaktorem czasopisma „Dialog" ukazującego się w języku: rosyjskim, białoruskim i polskim. Od 1994 r. przewodniczył Komisji Katechetycznej Diecezji Pińskiej. W 1996 r. został członkiem Komisji Organizacyjnej Synodu Archidiecezji Mińsko-Mohylewskiej i Diecezji Pińskiej oraz sekretarzem Komisji Koordynacyjnej tegoż Synodu, a od 1997 r. był odpowiedzialny za sprawy ekumeniczne w przygotowaniu do Wielkiego Jubileuszu Roku 2000.
23 marca 1998 r. Jan Paweł II mianował go biskupem pomocniczym dla administratury apostolskiej Azjatyckiej Części Rosji (Syberii). Sakrę przyjął 31 maja tegoż roku. Gdy 18 maja 1999 r. Ojciec Święty utworzył oddzielną administraturę apostolską Syberii Wschodniej z siedzibą w Irkucku, bp Mazur został pierwszym jej administratorem apostolskim. Dnia 11 lutego 2002 r. wraz z utworzeniem m.in. diecezji św. Józefa w Irkucku został pierwszym biskupem diecezjalnym nowej jednostki terytorialnej.
19 kwietnia 2002 r., wracając do Irkucka, został zatrzymany na lotnisku w Moskwie i wysłany przymusowo do Polski. Od tego czasu przez rok z domu werbistów w podwarszawskich Michałowicach kierował diecezją św. Józefa w Irkucku. 17 kwietnia 2003 r. papież mianował go biskupem ełckim.