„Rolą uczelni jest pogłębianie wiedzy studentów, także wykształcenie w nich umiejętności, które mogą być wykorzystywane w przyszłym życiu. Powstanie Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości stwarza możliwość łagodnego przejścia z życia studenckiego do zawodowego” – powiedział prorektor Akademii Świętokrzyskiej prof. Jacek Semaniak podczas inauguracji działalności Inkubatora. Inicjatywa ta nie tylko stanowi ogromną pomoc dla tych, którzy marzą o założeniu własnej działalności gospodarczej, ale też choć w pewnym stopniu umożliwia i ułatwia ich zaistnienie na rynku pracy.
Wykształcony bezrobotny
Od kilku lat badania społeczne dowodzą, iż to właśnie absolwenci wyższych uczelni stanowią najliczniejszą grupę bezrobotnych Polaków. Nasuwa się pytanie o przyczynę takiego stanu rzeczy. Oczywiście nie bez znaczenia jest fakt, iż w porównaniu z początkiem lat 90. liczba studentów zwiększyła się aż czterokrotnie. Coraz więcej młodych ludzi inwestuje w swoje wykształcenie, dzięki któremu w przyszłości będą mogli starać się o lepiej płatną i dającą szerokie możliwości rozwoju pracę. Jednocześnie im więcej absolwentów, tym większa konkurencja na rynku pracy. Stąd coraz więcej młodych osób podejmuje pracę już na trzecim czy czwartym roku studiów, nie brakuje też studentów pracujących dorywczo równolegle z rozpoczęciem nauki na wyższych uczelniach. Można więc obserwować zmianę modelu studenckiego życia. Większość współczesnych studentów wybiera takie kierunki, które w przyszłości zapewnią im dobrą pracę, coraz więcej żaków korzysta z międzynarodowych programów wymiany międzyuczelnianej, a takie doświadczenie mile widziane jest u potencjalnych pracodawców. Tak więc często współczesny student żyje pomiędzy dwiema uczelniami bądź pracą, nie spędza czasu, jak to bywało w przeszłości, na smakowaniu wolności. Problem tkwi w samych pracodawcach, którzy nie tylko oczekują od potencjalnego pracownika dyplomu renomowanej uczelni, znajomości kilku języków obcych, ale i doświadczenia. A ono nierzadko stanowi dla młodego absolwenta najpoważniejszą przeszkodę w znalezieniu pracy.
Sytuacja bez wyjścia?
Zjawisko bezrobocia wśród młodych, wykształconych osób niepokoi i powinno niepokoić, tym bardziej że jedynym rozwiązaniem dla takich osób zdaje się być wyjazd za granicę. Jakie zatem można wskazać rozwiązanie? Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości to największa tego typu sieć w Europie, dzięki której w całej Polsce powstało już około 600 firm działających pod jego skrzydłami. Wśród nich znajdziemy firmy zajmujące się m.in. doradztwem personalnym, cateringiem, turystyką, informatyką, edukacją. Jego główną misją jest stworzenie takich warunków każdej osobie do 30. roku życia, by w jak najszybszym czasie, najłatwiej i przy minimalnych kosztach mogła założyć własną działalność gospodarczą. Co ważne, nie musi ona dysponować własnymi środkami finansowymi, a nawet lokalem. Młody przedsiębiorca nie płaci składek ZUS, jedyne, co jest niezbędne, to dobry pomysł. Każdemu zapewniona jest także pomoc prawna oraz w zakresie księgowości.
W ramach kampanii Wspieraj Młody Biznes Inkubator stara się pozyskiwać zlecenia dla nowo powstałych firm, ponadto nad kampanią reklamową oraz rozwojem działalności czuwa sztab ekspertów. Podstawą jest więc wspieranie i promowanie przedsiębiorczości w naszym kraju, poprzez pomoc absolwentom w zakładaniu małych i średnich przedsiębiorstw.
Warto tu wspomnieć, że AIP został wybrany jako Inicjatywa roku 2005. Co więcej, polski rząd nominował AIP do europejskiej nagrody przedsiębiorczości, co niewątpliwie udowadnia, iż działalność takich organizacji jest czymś koniecznym. Młody człowiek rozpoczynając dorosłe życie, powinien realizować swoje marzenia, jednak często pozostawiony sam sobie grzęźnie w gąszczu biurokracji. Jeśli więc masz pomysł na własne przedsiębiorstwo, nie wahaj się, bo największe ryzyko wiąże się ze zrobienie pierwszego kroku.
Weronika Stachura