Jadąc z Poznania ulicą Warszawską, krótko przed Swarzędzem skręcamy w prawo i już jesteśmy w Antoninku. Niemal w samym środku tej wysuniętej na wschód części Poznania znajduje się piękny kościół i parafia pw. Ducha Świętego.
To duża, nie tak dawno gruntownie wyremontowana świątynia, która z zewnątrz prezentuje się wyjątkowo okazale. Położona jest wśród domków jednorodzinnych, powstałych głównie w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Stanowią one charakterystyczny element zabudowy Antoninka.
Z inicjatywy reemigrantów
Myśl utworzenia parafii podjęli reemigranci z Westfalii i Nadrenii, którzy wracając po I wojnie światowej do ojczyzny, zakupili tereny we wsi Antoninek i wybudowali tu swoje mieszkania. Został też wyznaczony teren pod przyszły kościół, niedaleko przystanku kolejowego Poznań-Antoninek. Teren ten zapisano notarialnie na proboszcza swarzędzkiego, zobowiązując go do opieki duszpasterskiej nad mieszkańcami wioski.
Historycznym dniem dla całej wspólnoty był 28 maja 1938 r., święto Zesłania Ducha Świętego. Wówczas abp Walenty Dymek poświęcił kamień węgielny pod budowę kościoła. 4 czerwca parafia została erygowana. Choć mury świątyni rosły bardzo szybko, to mieszkańcom nie było dane doczekać zakończenia budowy. Przerwał ją bowiem wybuch wojny, a dwa lata później budynek, w którym rozpoczęto już montaż więźby dachowej, został wysadzony przez okupanta.
Spóźniona zgoda
Po wojnie władze komunistyczne przez blisko trzydzieści lat odmawiały wydania zgody na budowę nowego kościoła. W tym czasie życie parafii koncentrowało się w drewnianym baraku postawionym w grudniu 1946 r.
Wszystko zmieniło się dopiero na początku lat siedemdziesiątych. Wówczas proboszczem został ks. Stanisław Szymkowiak, którego prośba o zezwolenie na budowę została wreszcie rozpatrzona pozytywnie. Prace ruszyły w marcu 1974 r., a już 8 kwietnia 1975 r. abp Antoni Baraniak poświęcił kamień węgielny. 31 października 1976 r. obecny kościół został poświęcony. Wybudowano go dzięki wielkiej ofiarności parafian, którzy wspierali tę inicjatywę nie tylko materialnie, ale także poświęcając swój wolny czas wznosili jej mury.
Warto dodać, że w latach 90. powstał kościół filialny w Zielińcu, który w 2000 r. przekształcił się w samodzielny ośrodek duszpasterski, a następnie w parafię.
Parafia ludzi młodych
Pomimo że w Antoniku zameldowanych jest około 4 tysięcy osób, to w życie parafii zaangażowanych jest ich około 3300. – Dużo jest mieszkań służbowych, wykupionych bądź wynajmowanych przez różne firmy. Ich mieszkańcy wyjeżdżają na weekendy, nie uczestnicząc w życiu naszej wspólnoty – tłumaczy ks. proboszcz Stanisław Walewicz.
Wśród parafian dominują raczej ludzie młodzi. W minionym roku było tu również aż 51 chrztów (wobec 29 pogrzebów).
Kościół położony jest w centrum Antoninka, wszyscy mają do niego blisko. W jego bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się gimnazjum i szkoła podstawowa. Uczniowie przechodzą codziennie obok świątyni, gdzie zawsze mogą wstąpić na chwilę modlitwy. Jest ona otwarta przez cały dzień od wczesnych godzin rannych.
Z pomocą kapłanów i świeckich
Jak podkreśla ksiądz proboszcz, wspólnoty parafialne funkcjonują dzięki ogromnemu zaangażowaniu osób świeckich. Stara się on też uczestniczyć we wszystkich spotkaniach i czuwać nad nimi organizacyjnie.
Wśród grup duszpasterskich wymienia przede wszystkim Wspólnotę Żywego Różańca, która stanowi modlitewne zaplecze parafii. Eucharystyczny Ruch Młodych nie tylko prowadzi spotkania formacyjne dla dzieci i młodzieży, ale też przygotowuje liturgię niedzielnej Mszy św., na przemian z młodzieżowym zespołem muzycznym. Z wielkim zaangażowaniem działa Akcja Katolicka, Parafialny Zespół Caritas, Krąg Kościoła Domowego, Oaza młodzieżowa oraz duża grupa służby liturgicznej. Nieocenioną pomoc w pracy proboszcza stanowi sześciu nadzwyczajnych szafarzy Eucharystii. Aktualnie powstaje również Krąg Biblijny.
Parafia korzysta też ze wsparcia kapłanów mieszkających w pobliskim Domu Księży Emerytów. Z wielką ofiarnością pomaga zwłaszcza ks. kan. Wojciech Raczkowski i ks. kan. Henryk Demut, a w miarę możliwości także ks. dyrektor Daniel Litkowski. Wspólnota nie ma, niestety, wikariusza, ale dużą pomoc świadczy każdego roku diakon, odbywający tu praktykę duszpasterską.
Odmieniona świątynia
Dzięki ofiarności i pomocy parafian udało się przed laty wybudować świątynię, a w ostatnim czasie zrealizować wiele ważnych przedsięwzięć remontowo-inwestycyjnych. Został zainstalowany profesjonalny i bardzo dobrze funkcjonujący system grzewczy w kościele. Przeprowadzono też kapitalny remont w jego wnętrzu oraz wykonano nową elewację. Został również wyremontowany budynek probostwa, a jego dolna kondygnacja służy jako miejsce wielu parafialnych spotkań.
Realizacja tych oraz wielu innych zadań świadczy o wielkiej trosce parafian o piękno i funkcjonalność kościoła i pozostałych pomieszczeń parafialnych.
– Jest dla mnie wielką radością rodzinna atmosfera i przyjacielska więź między praktykującymi parafianami. Bardzo się cieszę, że są oni tak mocno związani z kościołem jako Domem Bożym i czują się szczególnie odpowiedzialni za Kościół jako wspólnotę Ludu Bożego. Za pośrednictwem „Przewodnika Katolickiego” wszystkim za to serdecznie dziękuję – mówi ksiądz proboszcz.
Ks. Stanisław Walewicz święcenia kapłańskie przyjął w 1985 r., proboszczem parafii jest od 1 sierpnia 2003 r. Jest również adiunktem w Zakładzie Pedagogiki Chrześcijańskiej i Dialogu na Wydziale Teologicznym UAM. Za najważniejszą grupę duszpasterską uważa ok. 1400 osób, które uczestniczą w niedzielnej Eucharystii
Przy wejściu do świątyni wiernych do modlitwy zaprasza Matka Boża Wspomożenie Wiernych