Bóg zapłać „PK” 35/2007
Bardzo dziękuję za zamieszczenie mojego listu („PK”35/2007) w Waszym tygodniku. Dziękuję również za przesyłki w postaci numerów „Przewodnika Katolickiego” oraz artykuły piśmiennicze. Za całą okazaną mi życzliwość serdeczne Bóg zapłać.
Cieszę się, że inni Czytelnicy mogli się dowiedzieć, że nawet tutaj, w takim miejscu jak więzienie, Pan pokazał mi, że jeśli Mu zaufam i całkowicie powierzę Mu swoje życie, to On będzie mnie prowadził. Jezus Chrystus bardzo dużo zmienił w moim życiu, nabrało ono sensu. Zrozumiałem, że Jezus jest moim najlepszym Przyjacielem. Nowy człowiek może się odrodzić nawet w starych murach. Pan Bóg pozwolił mi zawrócić ze złej drogi. Dzięki modlitwie i Bożemu miłosierdziu nawróciłem się i zacząłem inaczej patrzeć na świat. Zawsze uważałem, że Boga nie ma w cierpieniu, uważałem, że Bóg karci. Dziś już wiem, że tam, gdzie cierpi człowiek, cierpi szczególnie i niewyobrażalnie Bóg.
Będę pamiętał o Was wszystkich w modlitwie.
Dariusz