Czym różni się duszpasterstwo ludzi, którzy nie słyszą, od tradycyjnego duszpasterstwa?
Przede wszystkim zasadniczą różnicą jest język, którym się posługujemy. Msza św., wszystkie sakramenty, katecheza sprawowane są przy pomocy języka migowego, którym posługują się nie tylko głusi, ale i kapłan. Oprócz języka można zauważyć, że posługa duszpasterska dla niesłyszących ma swoją specyfikę. Szczególnie widać to, gdy staram się wytłumaczyć podczas katechezy prawdy filozoficzne czy teologiczne. Przy pomocy języka migowego jest to wyjątkowo trudne, dlatego nierzadko zdarza się, że uczeń inaczej zrozumiał to, co chciałem mu przekazać.
W rzeczywistości duszpasterstwo głuchych opiera się na coniedzielnej Eucharystii oraz przygotowaniu do sakramentów. Organizowane są spotkania przed I Komunią św., katechezy dla kandydatów do bierzmowania, a także od czasu do czasu katechezy przedmałżeńskie dla narzeczonych. W sumie działamy jak szczególna parafia personalna, do której należą niesłyszący z okolicy, a także uczniowie pobliskiej szkoły dla niesłyszących zamieszkujący miejscowości także z sąsiednich diecezji.
Jak wygląda sprawowanie sakramentów w języku migowym?
Wchodząc do kościoła, w którym sprawowana jest Eucharystia dla niesłyszących, od razu wyczuwa się inną atmosferę. Oczywiście liturgia jest podobna jak podczas Mszy recytowanej, bez śpiewu. Kapłan celebrujący Najświętsza Ofiarę posługuje się zarówno językiem mówionym, jak i migowym. Część wiernych, szczególnie ci, którzy w jakiś sposób posługują się mową lub wydają dźwięki, starają się odpowiadać na wezwania kapłana. Pozostali milczą. Specyficznie zachowują się dzieci, które często spontanicznie reagują podczas Mszy św.
Gdy chodzi o sakrament pokuty, to spowiadamy siedząc naprzeciwko siebie i rozmawiając oczywiście za pomocą języka migowego. Aby nikt nie zobaczył dialogu między spowiednikiem a penitentem, rozstawiamy parawan, pozwalający zachować prywatność i skupienie.
Rozmawiali:
Patryk A. Nachaczewski
I Szymon Puchalski