Logo Przewdonik Katolicki

Euzebiusz z Cezarei (+339) o męczeństwie Marynusa

PK
Fot.

W Cezarei Palestyńskiej został ścięty Chrystusowi na świadectwo Marynus, oficer armii rzymskiej, mąż znakomity pochodzeniem i majątkiem. A stało się to z następującego powodu: Jako pewnego rodzaju odznaczenie honorowe używają Rzymianie winną latorośl, a tych, którzy ją otrzymują, nazywają setnikami. Otóż gdy otworzyło się wolne miejsce, miał je zająć Marynus z przypadającej...

W Cezarei Palestyńskiej został ścięty Chrystusowi na świadectwo Marynus, oficer armii rzymskiej, mąż znakomity pochodzeniem i majątkiem. A stało się to z następującego powodu:

Jako pewnego rodzaju odznaczenie honorowe używają Rzymianie winną latorośl, a tych, którzy ją otrzymują, nazywają setnikami. Otóż gdy otworzyło się wolne miejsce, miał je zająć Marynus z przypadającej na siebie kolei. Już miał objąć ten zaszczytny stopień, gdy wtem przed trybunał wystąpił inny żołnierz i oświadczył, że Marynusowi na mocy starych praw nie wolno powierzyć dostojeństw rzymskich, ponieważ jest chrześcijaninem i nie składa ofiar cesarzom; jemu więc raczej przysługuje ten stopień. Uderzony tym sędzia imieniem Achajos najpierw zapytał Marynusa o jego przekonania, a gdy spostrzegł, że wyznaje on niewzruszenie, iż jest chrześcijaninem, dał mu trzy godziny do namysłu. Gdy więc wychodził z pretorium, przystąpił do niego Teoteknos, tamtejszy biskup, i zagadnąwszy go wziął go ze sobą, a ująwszy za ręce zaprowadził do kościoła. Tam stanął przed ołtarzem, uniósł nieco płaszcz jego, a wskazując na miecz zwieszający się u jego boku i równocześnie kładąc przed nim księgę Ewangelii świętych, kazał mu według własnego uznania wybrać jedno albo drugie. Marynus bez namysłu wyciągnął prawicę i chwycił Pismo Boże. „A zatem trzymaj się – rzekł do niego Teoteknos – trzymaj się Boga, bierz to, coś wybrał przez Niego pokrzepiony i idź w pokoju.” Wyszedł tedy z kościoła i natychmiast rozległo się wołanie herolda, wzywającego go przed trybunał, jako że już upłynął czas dany mu do namysłu. Gdy więc on stanął przed sędzią, wystąpił z jeszcze większym przywiązaniem do wiary i natychmiast, tak jak stał, został wzięty na śmierć i stracony.

Ojcowie żywi t. 9: „Męczennicy”
Kraków 1991

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki