Czy jako osoba wierząca mogę użyć siły, aby bronić się przed napaścią? Jak to pogodzić z biblijnym zdaniem: „kiedy uderzy cię ktoś w prawy policzek, nadstaw mu i drugi?”
Jerzy
Kategorycznie trzeba stwierdzić że: „życie ludzkie jest święte, ponieważ od samego początku domaga się «stwórczego działania Boga» i pozostaje na zawsze w specjalnym odniesieniu do stwórcy, jedynego swego celu. Sam Bóg jest Panem życia, od jego początku aż do końca. Nikt, w żadnej sytuacji, nie może rościć sobie prawa do bezpośredniego zadawania śmierci niewinnej istocie ludzkiej” (Kongregacja Nauki Wiary, „Donum vitae”).
Każdy człowiek ma też prawo do obrony własnego życia i życia bliźnich przed niesprawiedliwością ze strony innych ludzi. Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza: „uprawniona obrona może być nie tylko prawem, ale poważnym obowiązkiem tego, kto jest odpowiedzialny za życie drugich. Obrona dobra wspólnego wymaga, aby niesprawiedliwy napastnik został pozbawiony możliwości wyrządzania szkody” (KKK, 2265).
Pojawia się zatem pozorna sprzeczność, która może być źródłem wielu niepokojów moralnych. Bronić się – nawet używając siły – czy pozwalać bezkarnie drugiemu człowiekowi na niszczenie ludzkiego (mojego) życia?
Św. Tomasz z Akwinu zwraca uwagę na kwestię podstawową: obrona może pociągnąć podwójny skutek – zachowanie swojego życia, ale również zabicie napastnika. Jednak ocena moralna „zależy od tego, co się zamierza, a nie od tego, co jest wbrew zamierzeniu” („Summa theologiae”, II-II, 64,7). Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza: „kto broni swego życia, nie jest winny zabójstwa, nawet jeśli jest zmuszony zadać swemu napastnikowi śmiertelny cios” (KKK, 2254). „Użycie siły jest spowodowane własną obroną, a nie chęcią zabójstwa danej osoby. Jest ona wynikiem realizacji przykazania miłości samego siebie, podstawowej zasady moralności” (KKK, 2264).
Taki czyn jest jednak niegodziwy, jeżeli do obrony własnego życia wykorzystuje się siłę większą, niż jest potrzebna.
Problem wyjaskrawia się jeszcze bardziej, gdy będziemy mówili o agresji i ataku na szerszą skalę, w którą są zaangażowane całe grupy społeczne, narody czy wspólnoty międzynarodowe.