Logo Przewdonik Katolicki

Zasłuchany w ludzkie troski

Marcin Makohoński
Fot.

3 kwietnia, po długiej chorobie, zmarł ks. radca Tadeusz Dymny, wieloletni proboszcz parafii pw. św. Jana Nepomucena w Sipiorach (dekanat Kcynia), znajdującej się obecnie na terenie diecezji bydgoskiej. W pamięci wiernych i przyjaciół zapisał się jako dobry kapłan, zatroskany o dobro duchowe powierzonych sobie wiernych, a przy tym człowiek wielkiego serca, emanujący niezwykłą pogodą...

3 kwietnia, po długiej chorobie, zmarł ks. radca Tadeusz Dymny, wieloletni proboszcz parafii pw. św. Jana Nepomucena w Sipiorach (dekanat Kcynia), znajdującej się obecnie na terenie diecezji bydgoskiej. W pamięci wiernych i przyjaciół zapisał się jako dobry kapłan, zatroskany o dobro duchowe powierzonych sobie wiernych, a przy tym człowiek wielkiego serca, emanujący niezwykłą pogodą ducha, radością i optymizmem.

Ks. Tadeusza Dymnego poznałem jako dwudziestoletniego chłopaka, kiedy w 1960 roku przyjechał do Gniezna, by w tutejszym seminarium duchownym rozpocząć swoją formację ku kapłaństwu – wspomina ks. prałat Eugeniusz Jaworski, proboszcz parafii pw. MB Nieustającej Pomocy w Mogilnie, przyjaciel zmarłego kapłana. – Bardzo szybko nawiązała się między nami przyjaźń. W czasie studiów często odwiedzał mój dom rodzinny w Gnieźnie. Pamiętam, że nieraz siadaliśmy wtedy w kuchni i rozmawialiśmy o naszej wizji kapłaństwa. Pełni zapału rozprawialiśmy o tym, jakie duszpasterstwo chcielibyśmy w przyszłości tworzyć. Choć Tadeusz lubił żartować, o przyszłości mówił zawsze z wielką rozwagą.

Droga do Sipior
Pierwszą placówką duszpasterską, na którą w 1967 roku został skierowany śp. ks. Tadeusz Dymny, była parafia pw. św. Michała Archanioła w Mieścisku (dekanat Kłecko). Po niej było 9 kolejnych, w których posługiwał jako wikariusz. 1 lipca 1984 roku śp. ks. Dymny został mianowany proboszczem parafii w Sipiorach, gdzie posługiwał przez trzynaście lat. – Śp. ks. Tadeusz Dymny powołał w parafii Róże Różańcowe, Apostolat Dobrej Śmierci i Stowarzyszenie Wspierania Powołań Kapłańskich – mówi ks. Mariusz Zbieranek, obecny proboszcz parafii w Sipiorach. – Chyba nie było w parafii domu, gdzie nie witano by go z radością. Ceniony był za wielkie serce i poczucie humoru, które nieraz pomagało łagodzić konflikty między ludźmi.

Nauczyć się słuchać
Postępująca cukrzyca i związana z nią stopniowa utrata wzroku sprawiły, że w 1997 roku śp. ks. Dymny poprosił o zwolnienie z urzędu proboszcza. Mężnie wziął na swoje barki krzyż choroby oraz cierpienia i nie okazując słabości, do końca sprawował kapłańskie obowiązki. Jako rezydent zamieszkał w parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Mogilnie, pomagając w pracy duszpasterskiej ks. prałatowi Eugeniuszowi Jaworskiemu. – Miejscem, gdzie najczęściej można było go spotkać, był konfesjonał – mówi ks. prałat Jaworski. – Kiedy stracił zupełnie wzrok, sprawował Eucharystię z pamięci. Przez długi czas pomagał również przy prowadzeniu naszego chóru parafialnego. Był wspaniałym kapłanem, który umiał słuchać ludzi. Roztropnie ważył każde słowo, powtarzając często, że prawdziwy sens myśli wypowiadanych przez człowieka trzeba rozumieć przez pryzmat jego wiary.

Ostatnie tygodnie życia śp. ks. Tadeusz Dymny spędził w domu rodzinnym w Bydgoszczy, u boku swych sióstr, Teresy i Zofii. 24 maja br. roku obchodziłby jubileusz 40-lecia kapłaństwa. Na kilka dni przed śmiercią, wskazując palcem niebo, powiedział, że tę rocznicę będzie świętował już u Pana.

Śp. ks. radca Tadeusz Dymny urodził się 18 grudnia 1940 roku w Bydgoszczy. W 1960 roku, po ukończeniu tamtejszego Liceum Ogólnokształcącego, wstąpił do Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie. 24 maja 1967 roku przyjął święcenia kapłańskie z rąk bp. Jana Czerniaka. Posługę kapłańską jako wikariusz rozpoczął w parafii pw. św. Michała Archanioła w Mieścisku. Później był wikariuszem w parafiach w: Kowalewie, Łobżenicy, Wrześni (pw. Świętego Ducha), Gniewkowie (pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa), Mogilnie (pw. św. Jana), Gnieźnie (pw. Chrystusa Wieczystego Kapłana) i Bydgoszczy (parafii pw. św. Wojciecha, a następnie w parafii pw. Chrystusa Króla). W 1984 roku został proboszczem w parafii pw. św. Jana Nepomucena w Sipiorach, dekanat Kcynia. Tutaj posługiwał do 1997 roku. Pogarszający się stan zdrowia śp. ks. Dymnego sprawił, iż został on skierowany na urlop zdrowotny. W 1999 roku abp Henryk Muszyński odznaczył go tytułem Radcy Duchownego ad Honores. W ostatnich latach swojego życia, jako rezydent, śp. ks. Dymny pomagał w pracy duszpasterskiej w parafii pw. MB Nieustającej Pomocy w Mogilnie.

Uroczystości pogrzebowe śp. ks. Tadeusza Dymnego odbyły się 10 kwietnia br. Zgodnie z jego ostatnią wolą – ciało kapłana złożono na cmentarzu parafialnym parafii pw. MB Nieustającej Pomocy w Mogilnie.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki