Czekając na prawdziwą zimę, warto przyjrzeć się naszym balkonom, by w porę zlikwidować drobne ubytki w spoinach czy połączeniach ze ścianą. Mogą być one przyczyną szkód, których naprawa oznaczać będzie prawdziwy remont i koszty.
Niezależnie od tego, czy mamy balkon wyłożony terakotą, czy pomalowany farbą, trzeba zadbać o łączenia posadzki balkonu ze ścianą budynku. Tam najczęściej pojawiają się szczeliny, które nie tylko szpecą, ale zaniedbane mogą doprowadzić do przecieków i zawilgocenia ścian.
Warto przyjrzeć się też miejscom mocowania barierek i samym poręczom, a także spoinom między kafelkami.
Między posadzką a ścianą
Remont balkonu należy zacząć od najbardziej niebezpiecznych uszkodzeń. Takim niewątpliwie jest szczelina pomiędzy posadzką balkonu a ścianą budynku. Jeżeli szczelina jest duża, do jej wypełnienia używamy sznura dylatacyjnego, a następnie uszczelniamy np. silikonem budowlanym Tytan. Przed użyciem silikonu musimy dokładnie oczyścić i odtłuścić powierzchnię. Silikon wyciskamy bezpośrednio z opakowania za pomocą specjalnego pistoletu. Aby spoina była równa, krawędzie zabezpieczamy taśmą malarską, którą usuwamy zaraz po wygładzeniu powierzchni silikonu.
Zeszlifować rdzę
Jeżeli poręcze są drewniane, to koniecznie trzeba je na zimę dokładnie zaimpregnować. Możemy w tym celu użyć np. impregnatu koloryzującego Decor, dzięki czemu nie tylko zabezpieczymy barierki, ale też odświeżymy ich kolor. Impregnat dostępny jest w 8 naturalnych kolorach. Głęboko wnika w drewno, zabezpieczając je przed wilgocią.
Jeżeli poręcze na balkonie są metalowe, to należy dokładnie zeszlifować wszystkie oznaki rdzewienia, a następnie pomalować je farbą odporną na rdzę.
Nowa spoina
Warto przyjrzeć się też spoinom między kafelkami terakoty. Jeżeli spoina jest popękana i są w niej duże ubytki, warto przed zimą ją wymienić. Należy ostrym narzędziem usunąć starą spoinę, uważając przy tym, aby nie porysować terakoty i następnie nałożyć nową. Uzupełnianie małych fragmentów nie sprawdza się. Przede wszystkim trudno jest „dorobić” identyczny odcień spoiny, a przy małych fragmentach bardziej prawdopodobne jest ponowne uszkodzenie w danym miejscu.
Gdy wykonamy te czynności przed zimą, wiosną zajmiemy się jedynie kupnem kwiatów do balkonowych skrzynek.
Drewno i kamień
Gdy nie możemy cieszyć się kwiatami na balkonie, warto kupić nowe do domu lub stworzyć nowe kompozycje – choćby zmieniając doniczkę czy osłonkę lub ustawiając je w innym miejscu.
Na pewno dobrze będą prezentowały się w otoczeniu nadal modnych surowych wazonów oraz naczyń i misek z nieregularnego szkła czy nierówno obrobionych naczyń ceramicznych.
Można też połączyć prymitywne kształty, surowe tkaniny z delikatną bielą, srebrzystymi szarościami, czerwonawym drewnem i szarymi kamieniami. Ciekawe kontrasty uzyskamy, gdy połączymy bujne zielone rośliny z miękką sosną, delikatne liście z szorstką korą.
Warto też sięgnąć po drewniane doniczki i trzcinowe kosze. Nasze oko cieszyć mogą nie tylko kwiaty czy bujne liście, ale także odpowiednio wyeksponowane korzenie, np. wypłukane i odsłonięte w szkle.