Setki mieszkańców Bydgoszczy przybyły 13 listopada na spotkanie z benedyktynem, ojcem Leonem Knabitem z Krakowa. Takiego „oblężenia” kawiarnia artystyczna „Węgliszek” dotąd nie przeżywała!
Podczas wieczoru autorskiego bydgoszczanie mogli zadawać pytania, a także wysłuchać życiowych mądrości niezwykle popularnego zakonnika. Ojciec Leon podkreślił wielkie znaczenie Tygodni Chrześcijańskich oraz krzewienia wartości, które mają swe źródło w Bogu. – W dzisiejszym świecie, który jest przepełniony antykulturą, gdzie nie ma czasu na głębsze przemyślenia, takie spotkania są skarbem – stwierdził zakonnik. Ojciec Knabit ukazał m.in. zagrożenia i nadzieje wypływające ze współczesnych relacji między ludźmi. – Często jest tak, że jeden człowiek niszczy drugiego, aby samemu przetrwać. Nie tędy droga. Trzeba sięgnąć w głębię – w literaturę, sztukę, poezję. To człowiekowi daje siłę.
Ojciec Leon odwołał się również do słów Jana Pawła II, który – będąc kiedyś w Strasburgu – przypomniał, że kultura wielokrotnie pozwoliła przetrwać narodowi polskiemu. – Przy ogromnej wolności, a zarazem zniewoleniu ducha, ratunkiem może być tylko zwrócenie się ku wartościom chrześcijańskim. Jan Paweł II był taką najpiękniejszą emanacją kultury. Kultura to życie narodu – podkreślił benedyktyn.
Wieczór autorski poprowadziła bydgoska poetka, Jolanta Baziak. Jak stwierdziła, ojcu Knabitowi mogłaby zadawać tysiące pytań. – Najpiękniejsze jest to, że ojciec Leon potrafi być nieprzewidywalny. Jest w pewnym sensie „showmanem”. Ujmuje mnie jego wielokierunkowość, otwartość na ludzi, ciepło oraz życiowa mądrość – nie taka podręcznikowa. Mimo wielu napisanych książek jest to ciągle żywe słowo, którym się dzieli z czytelnikiem. Nie ma tam wymądrzania się!
Po blisko półtoragodzinnym spotkaniu w „Węgliszku” bydgoszczanie ustawili się w długiej kolejce po autografy. To wyjątkowe spotkanie zorganizowano w ramach XXV Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej, który zakończył się 19 listopada. Podczas dwunastu dni można było wziąć udział w wielu ciekawych wydarzeniach.
Katarzyna Jarzembowska