Logo Przewdonik Katolicki

60 lat w modlitewnej służbie

Lucyna Muniak
Fot.

W piątek 3 listopada w klasztorze Sióstr Karmelitanek Bosych w Gnieźnie odbyła się niecodzienna uroczystość. Diamentowy jubileusz życia zakonnego świętowała siostra Maria Józefa od Wcielenia OCD. Przez 60 lat matka Maria Józefa od Wcielenia OCD służyła Kościołowi nieustanną modlitwą oraz życiem w samotności, milczeniu i ewangelicznym wyrzeczeniu. Wierna regule swojego zgromadzenia...

W piątek 3 listopada w klasztorze Sióstr Karmelitanek Bosych w Gnieźnie odbyła się niecodzienna uroczystość. Diamentowy jubileusz życia zakonnego świętowała siostra Maria Józefa od Wcielenia OCD.

Przez 60 lat matka Maria Józefa od Wcielenia OCD służyła Kościołowi nieustanną modlitwą oraz życiem w samotności, milczeniu i ewangelicznym wyrzeczeniu. Wierna regule swojego zgromadzenia prowadzi życie kontemplacyjne, we wspólnocie z innymi siostrami, angażując w nie wszystkie swoje siły.

Od ekonomii do kontemplacji
Siostra Maria Józefa od Wcielenia OCD urodziła się 23 grudnia 1911 roku w Lubostroniu, jako Irena Elżbieta Szweda. Zawsze podkreślała, iż miała łaskę przyjść na świat i otrzymać wychowanie w bardzo religijnej rodzinie. Lata szkolne zapisały się w jej pamięci jako czas bardzo wytężonej nauki, ale również rozwoju życia duchowego. Niemały wpływ na kształtowanie wrażliwości religijnej przyszłej karmelitanki odegrał zaprzyjaźniony z rodziną ks. Michał Kozal, późniejszy biskup włocławski i męczennik obozu koncentracyjnego w Dachau, wyniesiony na ołtarze w 1987 roku. Był on również prefektem w bydgoskim gimnazjum, do którego uczęszczała Irena Szweda. Jej duchowość pogłębiła się jeszcze bardziej podczas studiów ekonomicznych w Poznaniu. To właśnie wtedy odkryła, że Pan Bóg wzywa ją do pójścia przez życie drogą modlitwy i kontemplacji. Odpowiadając ochotnym sercem na głos powołania, postanowiła wstąpić do klasztoru Karmelitanek. ,,Na próżno żyje, kto nie usiłuje stać się prawdziwie świętym” – powtarzał jej ówczesny kierownik duchowy ks. Aleksander Żychliński, ojciec duchowny w poznańskim seminarium. Wzięła sobie te słowa głęboko do serca.

W realizacji zamierzenia o wstąpieniu do Karmelu przeszkodził Irenie zły stan zdrowia i wybuch II wojny światowej. Wytrwała jednak w powziętym postanowieniu i po wyzwoleniu, 3 maja 1945 roku, przekroczyła progi Karmelu Najświętszego Serca Pana Jezusa w Poznaniu. Pół roku później przywdziała habit zakonny i otrzymała nowe imię zakonne Maria Józefa od Wcielenia. Rok po tym wydarzeniu, 14 listopada 1946, złożyła swoje pierwsze śluby zakonne.

Poznań, Bydgoszcz, Tryszczyn, Gniezno
Przez prawie 20 lat siostra Maria Józefa od Wcielenia OCD służyła Kościołowi darem modlitwy. W 1964 roku została przeoryszą Karmelu w Poznaniu. Dwa lata później, jako przełożona organizowała fundację karmelitańską w Bydgoszczy. Funkcje przeoryszy pełniła także w latach 1984-1990, po przeniesieniu bydgoskiego klasztoru do Tryszczyna. – Największym marzeniem matki Marii Józefy było założenie fundacji w Gnieźnie, kolebce państwa polskiego i Kościoła w Polsce – mówi matka Maria Magdalena od Miłosierdzia Bożego OCD, obecna przełożona klasztoru gnieźnieńskiego. – W tej intencji modliła się żarliwie długie lata, a modlitwa ta – jak się okazało – potrafiła niebo otworzyć, bo oto w 1990 roku nadeszło zaproszenie od ks. kard. Józefa Glempa do tworzenia klasztoru karmelitańskiego w Gnieźnie. Z wielką energią zabrała się do tego dzieła wraz z liczącą 9 sióstr grupą fundacyjną. I tu była również przełożoną wspólnoty zakonnej.

Obecnie w gnieźnieńskim klasztorze mieszka i modli się 13 sióstr (w tym jedna przygotowująca się do złożenia profesji wieczystej). To niewątpliwie powód do dumy i wielkiej radości dla matki Marii Józefy od Wcielenia, która kończy w tym roku 95 lat.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki