16 września w inowrocławskim kościele pw. Świętego Krzyża odbyły się uroczystości upamiętniające ks. prałata Dezyderego Wróblewskiego (1893-1978), długoletniego prefekta Gimnazjum i Liceum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu.
Wspominany do dziś katecheta i wychowawca kilku pokoleń Kujawian urodził się w Poznaniu, w rodzinie nauczycielskiej. Święcenia kapłańskie przyjął w 1916 roku w Gnieźnie. W 1919 r. rozpoczął pracę duszpasterską w Inowrocławiu, z którym związał się na całe życie. W okresie międzywojennym posługiwał jako prefekt w Męskim Gimnazjum, gdzie wykładał także łacinę i język hebrajski. Był również wychowawcą i kierownikiem Bursy Ziemi Kujawskiej. W 1920 roku założył gimnazjalną Sodalicję Mariańską, a następnie był jej moderatorem diecezjalnym. Słynął z zamiłowania do krajoznawstwa. Organizował wiele wycieczek, podczas których odkrywał przed młodzieżą piękno ojczystego kraju. Bardzo aktywnie działał również w lokalnym środowisku harcerskim, którego kapelanem był jeszcze w latach powojennych.
Aresztowany przez gestapo w 1939 roku przeszedł przez piekło kilku niemieckich obozów koncentracyjnych.
Po wojnie powrócił do Inowrocławia i podjął na nowo obowiązki prefekta w miejscowym gimnazjum. Będąc już na emeryturze, pamiętał o swoich uczniach, spotykał się z nimi, cieszył się ich sukcesami, martwił, gdy przeżywali trudne chwile.
Sylwetkę i historię życia niezwykłego kapłana przypomniano podczas uroczystej Mszy św. sprawowanej w jego intencji pod przewodnictwem bp. Wojciecha Polaka. W Eucharystii uczestniczyło liczne grono wychowanków Liceum im. Jana Kasprowicza, w tym grupa kapłanów. Homilię wygłosił ks. prof. dr hab. Antoni Siemianowski, absolwent inowrocławskiego liceum, który dał osobiste świadectwo swego wielkiego szacunku dla śp. ks. Wróblewskiego. – Wymagał wiele od uczniów, ale przede wszystkim od siebie. Na nasze wielkie uznanie zasługuje uczciwość jego codziennej i systematycznej pracy. W wyjątkowy sposób z postawą księdza Wróblewskiego korespondują słowa Jezusa skierowane do Natanaela: „Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu” (J 1, 47), podkreślił ks. prof. Siemianowski.
Po Mszy św. bp Wojciech Polak poświęcił tablicę ku czci ks. Dezyderego Wróblewskiego, którą umieszczono w kruchcie kościoła pw. Świętego Krzyża.