Kto chronił gang?
Łukasz Kaźmierczak
Fot.
Zdaniem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry (na zdjęciu), istnieje uzasadnione podejrzenie, że gang pruszkowski mógł być ochraniany przez wysokich rangą funkcjonariuszy policji, prokuratorów i urzędników kontroli państwowej. Ziobro polecił wszcząć postępowanie, które ma m.in. odpowiedzieć na pytanie, czy, kto i dlaczego utrudniał prokuratorom śledztwo w sprawie Pruszkowa...
Zdaniem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry (na zdjęciu), istnieje uzasadnione podejrzenie, że gang pruszkowski mógł być ochraniany przez wysokich rangą funkcjonariuszy policji, prokuratorów i urzędników kontroli państwowej. Ziobro polecił wszcząć postępowanie, które ma m.in. odpowiedzieć na pytanie, czy, kto i dlaczego utrudniał prokuratorom śledztwo w sprawie „Pruszkowa” oraz dlaczego nie było współpracy w tej sprawie pomiędzy policją a prokuraturą.
Śledztwo ma także wyjaśnić okoliczności próby odebrania ochrony typowanemu na świadka koronnego Jarosławowi S. pseudonim „Masa”. Próba wystawienia „Masy” miała polegać na wywiezieniu go na trasę katowicką i pozostawieniu tam na pastwę byłych kompanów z Pruszkowa. Minister sprawiedliwości uważa, że decyzję w tej sprawie musieli podejmować wysocy rangą funkcjonariusze policji. Teraz należy wyjaśnić, którzy policjanci i dlaczego byli zainteresowani unieszkodliwieniem „Masy”.