„Hospicjum Miłosiernego Samarytanina”, prowadzone przez Stowarzyszenie im. ks. Jerzego Niwarda Musolffa w Wągrowcu, gościło w swoich progach dwóch lekarzy specjalistów ze szpitala internistycznego w Kalkucie w Indiach. Celem ich wizyty było zapoznanie się z warunkami lokalowymi i różnymi formami opieki paliatywnej w wągrowieckim hospicjum.
Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej „Hospicjum Miłosiernego Samarytanina”, działający przy parafii pw. św. Wojciecha w Wągrowcu, zajmuje się pomocą osobom dotkniętym chorobą nowotworową. – Goszczący w Wągrowcu lekarze z Indii byli bardzo zainteresowani różnymi formami opieki paliatywnej, które podejmujemy w naszym hospicjum – tłumaczy ks. kan. Andrzej Rygielski, prezes zarządu Stowarzyszenia im. ks. Jerzego Niwarda Musolffa w Wągrowcu. – Swoje spostrzeżenia oraz doświadczenia pragną oni przenieść na rodzimy grunt, gdzie opieka paliatywna dopiero się rozwija. Szpital, w którym pracują, służy potrzebom medycznym około 5 mln mieszkańców miasta i okolic, a znajduje się w nim 900 łóżek. Te bardzo trudne warunki sprawiają, że lekarze w Indiach poszukują różnych sposobów pomocy osobom chorym.
Wdzięczni za możliwość przyjrzenia się pracy „Hospicjum Miłosiernego Samarytanina” goście z Indii ofiarowali ks. kan. Andrzejowi Rygielskiemu relikwie bł. Matki Teresy z Kalkuty. Zaprosili również wągrowieckiego kapłana do odwiedzin Indii w przyszłym roku.