Idąc od Starego Rynku, wchodzimy w ulicę Wielką, przecinamy Garbary i już jesteśmy na Chwaliszewie. Tutaj po prawej stronie zauważamy kościół, który choć nie jest tak znany jak fara czy katedra, to na trwałe wrósł w pejzaż najstarszej dzielnicy Poznania. Jesteśmy w parafii pw. Wszystkich Świętych.
Kościół ma jedyny w swoim rodzaju wystrój neoklasycystyczny z emporami charakterystycznymi dla świątyń protestanckich. Jego halowe wnętrze można najlepiej zaobserwować podczas niedzielnej Mszy św. dla dzieci, gdy wszyscy chwytając się za ręce, tworzą jedno duże koło.
Najpierw był zbór
Początki obecnego kościoła sięgają 1777 roku, gdy po uzyskaniu zgody króla Stanisława Augusta Poniatowskiego ewangelicy wmurowali kamień węgielny i rozpoczęli budowę zboru pw. Świętego Krzyża. Budowę ukończono 5 marca 1786 roku. Właśnie ze względu na pierwotne wezwanie, kościół został zbudowany na planie krzyża. W marcu 1945 roku zniszczoną świątynię przejęła parafia rzymskokatolicka św. Wojciecha. W 1956 roku dekretem abp. Walentego Dymka świątynię przeznaczono na kościół akademicki pw. Wszystkich Świętych. W sierpniu 1979 roku abp Jerzy Stroba powołał przy kościele ośrodek duszpasterski, a 1 kwietnia 1981 r. erygował parafię pw. Wszystkich Świętych. W 1988 roku świątynię wraz z terenem przykościelnym i zabudowaniami, które do tej pory stanowiły własność państwa, przejęła parafia.
To jedna z najmniejszych parafii w Poznaniu, liczy 2500 tysiąca parafian, głównie mieszkańców Chwaliszewa i Grobli. – Darzę ich wielkim szacunkiem. W tym miejscu chciałbym im podziękować za wszelką okazaną pomoc. Bardzo ich szanuję i cenię. Ze swojej strony zapewniam o nieustannej modlitwie – podkreśla ks. proboszcz dr Janusz Grześkowiak, który przyjął święcenia kapłańskie w 1986 roku, a obowiązki proboszcza pełni od 1 sierpnia 1999 roku.
Dźwięki i słowa
Osobliwość kościoła stanowią wspaniałe organy, które składają się z dwóch części. Choć jedna znajduje się nad ołtarzem głównym, a druga na bocznej ścianie, to stanowią jedną całość. – To największe organy w Poznaniu. Ze względu na kształt świątyni, która w środku jest okrągła, mają bardzo dobrą akustykę. Dźwięk odbija się od kopuły i rozchodzi po całym kościele, tworząc piękny efekt – mówi z dumą ksiądz proboszcz.
Ewenementem na skalę całego Poznania jest dziewczęca służba liturgiczna. Dziewczynki zajmują się przygotowaniem niedzielnej Eucharystii w aspekcie liturgii słowa, tzn. czytań, komentarzy i modlitwy powszechnej, a chłopcy są odpowiedzialni za liturgię eucharystyczną. – Dziewczynki służą w białych albach, a chłopcy w strojach ministranckich. Panuje między nimi niepisana konkurencja – śmieje się ks. proboszcz.
W parafii bardzo rozwinięta jest pomoc charytatywna. Parafialny Caritas współpracuje z Katolickim Stowarzyszeniem „Civitas Christiana”. Co dwa tygodnie wydawana jest żywność dla najuboższych rodzin z parafii.
Działa też oratorium, gdzie dzieci mogą za darmo uczyć się języka angielskiego, niemieckiego lub francuskiego. – Szkoda, że z tej pomocy nie korzystają dzieci z najbiedniejszych rodzin – mówi z troską ks. proboszcz.
Rekolekcje dla inteligencji
Ciekawą inicjatywą były rekolekcje wielkopostne zatytułowane „Społeczeństwo myślące”. Wykłady głosiło wielu znanych księży profesorów m.in. Andrzej Szostek z KUL-u, Waldemar Irek z Wrocławia, Paweł Bortkiewicz TChr z Poznania oraz biskup Marek Jędraszewski. Przyszło wielu ludzi kultury i nauki oraz inteligencji. Na zakończenie odbył się koncert orkiestry kameralnej „Amadeus” pod dyrekcją Agnieszki Duczmal. Zwieńczeniem tych rekolekcji są trzy płyty kompaktowe z całości rozważań.
W kościele odbywał się w tym roku już po raz drugi Maraton Biblijny organizowany przez ks. Roberta Korbika z Duszpasterstwa Młodych Archidiecezji Poznańskiej. Obok świątyni znajduje się dawna pastorówka (powstała w 1900 roku), gdzie siedzibę ma Duszpasterstwo Rodzin Archidiecezji Poznańskiej. Mieści się w niej także przedszkole i biuro parafialne.
Pod opieką Pani Fatimskiej
Od czasu przyjęcia parafii przez ks. Grześkowiaka przeprowadzono sporo prac remontowych. W 2000 roku kościół musiał być klamrowany, tzn. spięty, ponieważ pojawiły się pęknięcia na ścianie. W 2001 roku okazało się, że więźba dachowa (drewniana konstrukcja, na której stoi dach) grozi zawaleniem. Remont kosztował pół miliona złotych. W latach 2003-2004 została odnowiona elewacja zewnętrzna kościoła, powstała nowa kostka i iluminacja świątyni na zewnątrz. Obecnie prowadzony jest remont wnętrza. A po jego zakończeniu ma być wyremontowane prezbiterium.
Nad tymi przedsięwzięciami czuwa Matka Boska Fatimska, której kult jest szczególnie bliski mieszkańcom parafii. Od maja do października odbywa się codziennie wieczorne nabożeństwo fatimskie. – W 2000 roku krótko przed rozpoczęciem serii remontów kupiliśmy w Fatimie figurę Matki Bożej. Wraz z Wszystkimi Świętymi, którzy są naszymi patronami, czuwa ona nad naszymi pracami, które dzięki Jej opiece idą w dobrym kierunku – podkreśla ks. proboszcz. Parafianie cenią zarówno wielkie zaangażowanie duszpasterskie swojego proboszcza, jak i jego troskę o dobry stan samej świątyni i jej otoczenia. W każdą niedzielę przybywają tysiące wiernych także z samej parafii, by uczestniczyć w Eucharystii, na którą wzywają zamontowane na wieży dzwony kurantowe.
Za tydzień przedstawimy parafię pw. św. Bartłomieja w Objezierzu, dekanat obornicki