Logo Przewdonik Katolicki

Niedokończony list

Hubert Kubica
Fot.

Kilka tygodni przed śmiercią brat Roger zaczął przygotowywać list do młodych na rok 2006, który miał być przekazany w Mediolanie. Na kilka godzin przed swoją tragiczną śmiercią 16 sierpnia 2005 roku poprosił jednego z braci i podyktował mu takie zdanie: O ile nasza wspólnota w rodzinie ludzkiej tworzy warunki, aby poszerzało się. I w tym miejscu zatrzymał się....

Kilka tygodni przed śmiercią brat Roger zaczął przygotowywać list do młodych na rok 2006, który miał być przekazany w Mediolanie. Na kilka godzin przed swoją tragiczną śmiercią 16 sierpnia 2005 roku poprosił jednego z braci i podyktował mu takie zdanie: „O ile nasza wspólnota w rodzinie ludzkiej tworzy warunki, aby poszerzało się…”. I w tym miejscu zatrzymał się. Kilka godzin później już nie żył. Jak dopisać ciąg dalszy tego zdania w swoim życiu, zastanawiali się uczestnicy 28. Europejskiego Spotkania Młodych w Mediolanie. Był to kolejny etap „Pielgrzymki zaufania przez ziemię”.

Przez pięć dni – od 28 grudnia do 1 stycznia – Mediolan był stolicą dla młodzieży Europy. Roześmiani, radośni, pełni optymizmu młodzi ożywili mediolańskie ulice. Przyjechało ich 50 tysięcy, w tym ok. 12 tysięcy Polaków. Byli też Litwini, Ukraińcy, Serbowie, Niemcy, Chorwaci, Hiszpanie i Portugalczycy. To pierwsze spotkanie bez brata Rogera. – Czułam, że jest z nami obecny duchowo – mówi Kasia, która po raz piąty wzięła udział w ESM.

List niedokończony
Źródłem pisanego przez brata Rogera listu, którego nie zdążył dokończyć, były tematy i teksty, które napisał już wcześniej, a teraz pragnął do nich wrócić. Mówił o tym brat Alois podczas modlitwy inaugurującej 28. Europejskie Spotkanie Młodych. – Być może chciał powiedzieć: uczynię wszystko, aby każdemu człowiekowi bardziej przybliżyć miłość, jaką Bóg bez wyjątku kocha każdą ludzką istotę, wszystkie narody. Brat Roger pragnął, aby nasza mała wspólnota rozjaśniała tę tajemnicę swoim życiem, pokorną służbą. A więc my, bracia ze wspólnoty, chcielibyśmy podjąć to wyzwanie razem ze wszystkimi, którzy wszędzie na ziemi starają się wprowadzać pokój – podkreślał.
Teksty wskazane w ostatnich miesiącach życia przez brata Rogera zostały zebrane i utworzyły w ten sposób „List niedokończony”. Otrzymali go wszyscy uczestnicy spotkania. Tak jak poprzednie listy brata Rogera, tak i ten został przetłumaczony na 57 języków. Będzie rozważany przez cały rok podczas spotkań w Taizé. – Jest on jakby ostatnim słowem brata Rogera i pomoże nam iść naprzód drogą, którą Bóg „poszerzył dla naszych kroków” – mówił brat Alois.

Wspólnota łączy
Wszyscy uczestnicy spotkania zamieszkali u rodzin mediolańskich, które, tak jak w 1998 roku, gdy Mediolan był gospodarzem ESM, wykazały się wielką gościnnością. Młodych przyjęło ponad 400 parafii z miasta i okolic. Włosi długo i starannie przygotowywali się na ich przyjazd. W parafiach pracowały ekipy organizacyjne, które spotykały się z rodzinami. – Z wielką radością czekaliśmy na ten przyjazd, tym bardziej, że w 1998 roku gościliśmy uczestników ESM i tamto wydarzenie było dla nas wielkim przeżyciem – mówi Francesca (28 l.) z parafii na przedmieściach Mediolanu.
Przedpołudnia młodzi spędzali w parafiach, gdzie uczestniczyli w porannej modlitwie i na dyskusjach w kilkuosobowych, często międzynarodowych grupkach. Rozważali niedokończony list brata Rogera lub wybrany fragment z Pisma Świętego. – Wymiana poglądów ludzi z różnych części Europy pozwalała dostrzec to, co wspólne. Bo choć różni nas narodowość i mentalność, to łączy jedno: wspólna wiara w tego samego Boga – zauważa Marysia (25 l.) z Limanowej.
Każdy uczestnik otrzymał kartę na bezpłatne przejazdy komunikacją miejską, kartę na posiłki, i plan miasta.

Modlitwa sercem spotkania
Młodzi spędzali popołudnia i wieczory na terenach Targów Mediolańskich FIERA. Tam odbywały się modlitwy, spotkania tematyczne i tam też wydawano posiłki: obiady i kolacje.
Sercem spotkania były dwie modlitwy w „duchu Taizé”, popołudniowa i wieczorna. Młodzi śpiewali kanony z Taizé, które przerywane były momentami ciszy, a rozważania modlitewne z niedokończonego listu brata Rogera prowadził brat Alois. Modlitwa kończyła się adoracją krzyża.
W swoim liście niedokończonym brat Roger pytał, „czym jest pokój, który daje Bóg”. Jego zdaniem jest to pokój wewnętrzny, pokój serca, który pozwala z nadzieją patrzeć na świat pomimo „aktów przemocy”, które go „rozdzielają”.
Miłość Boga jest bezgraniczna, ponieważ On kocha nas zawsze, nawet jeśli pojawi się „zachwianie wiary i stłumienie nadziei”. Także Chrystus pamięta o nas zawsze, zsyłając Ducha Świętego, Pocieszyciela. Zsyła nam też Kościół, który „niestrudzenie słucha, pociesza, uzdrawia”.
„Gdy odkryjemy Bożą miłość, to nasze serce przemienia się. Kto żyje Bogiem, wybiera miłość. A serce, które wybrało miłość, może promieniować bezgraniczną dobrocią” – podkreśla brat Roger.

Spotkania w grupach
Pomiędzy modlitwą popołudniową i wieczorną 29 i 30 grudnia odbyły się „spotkania tematyczne” z udziałem braci z Taizé. Zastanawiano się nad różnymi problemami współczesnego świata m.in.: solidarności z ubogimi w epoce globalizacji, imigracji, pomocy cierpiącym, relacji z wyznawcami islamu czy gościnności w tradycji żydowskiej i chrześcijańskiej.
Wieczorem 31 grudnia o godz. 23 odbyła się modlitwa o pokój na świecie, po której rozpoczęło się wspólne „święto narodów”. Poprzez śpiew i taniec młodzi z różnych krajów prezentowali swoją kulturę, dlatego powitanie nowego roku miało bardzo różnorodny i ciekawy charakter.
Pierwszy dzień nowego roku upłynął pod znakiem Mszy św. i uroczystych obiadów z rodzinami. Późnym popołudniem młodzi opuścili Mediolan, udając się autokarami do swoich domów. Niedokończone zdanie brata Rogera pozostaje dla nich inspiracją do napisania dalszego ciągu. Nie tylko na papierze, ale przede wszystkim swoim życiem.
Fragmenty listów nadesłanych do Taizé z okazji 28. Europejskiego Spotkania Młodych

Papież Benedykt XVI
„Niech przykłady założyciela Taizé i niestrudzone świadectwo Papieża Jana Pawła II, dążących do dialogu i pokoju między ludźmi, dodadzą wam odwagi, byście i wy z kolei stawali się tymi, którzy wprowadzają pokój!”.

Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych Kofi Annan
„Wiedzcie, że niezależnie od tego, czy kraj, z którego przyjechaliście, jest duży czy mały, bogaty czy biedny, wszyscy macie do odegrania jakąś rolę w walce o świat bardziej sprawiedliwy i pokojowy”.

Patriarcha Bartłomiej z Konstantynopola
„Zgromadzenie młodych chrześcijan różnych wyznań z całej Europy jest ogromną nadzieją dla naszego Starego Kontynentu, który porzuca swoje korzenie i wybiera materializm”.

Patriarcha Aleksy II z Moskwy
„Zachęcam was, byście twardo trzymali się swojego raz na zawsze dokonanego wyboru – iść za Chrystusem nie zważając na wszystkie trudności i pokusy naszych czasów”.

Arcybiskup Canterbury Rowan Williams
„Jego obecność (brata Rogera) i jego modlitwa są teraz mocniejsze i bardziej rzeczywiste niż kiedykolwiek. Niech jego pamięć pozostaje żywa i towarzyszy wam wszystkim, kiedy spotykacie się, by odnowić swoje spojrzenie na Chrystusa”.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki