Logo Przewdonik Katolicki

Powierzają Bogu swoje życie i świat

Wojciech Nowicki, Michał Kruszyński
Fot.

- Dzięki Ewangelii możemy odkryć zdumiewającą prawdę: Bóg nie jest ani twórcą strachu, ani niepokoju, Bóg może nas tylko kochać - tą właśnie prawdą brat Roger, założyciel Wspólnoty z Taizé, podzielił się z rzeszą młodych ludzi, przybyłych do Lizbony na 27. Europejskie Spotkanie Młodzieży. Mimo odległości, trud drogi do stolicy Portugalii podjęło 20 tys. młodych pielgrzymów,...

- Dzięki Ewangelii możemy odkryć zdumiewającą prawdę: Bóg nie jest ani twórcą strachu, ani niepokoju, Bóg może nas tylko kochać - tą właśnie prawdą brat Roger, założyciel Wspólnoty z Taizé, podzielił się z rzeszą młodych ludzi, przybyłych do Lizbony na 27. Europejskie Spotkanie Młodzieży. Mimo odległości, trud drogi do stolicy Portugalii podjęło 20 tys. młodych pielgrzymów, w tym 5 tys. z Polski.



Europejskie Spotkanie Młodzieży w Lizbonie jest kolejnym etapem "Pielgrzymki zaufania przez ziemię", wpisującej się w ruch ekumeniczny, którego zwolennikiem jest inicjator spotkań młodzieży na forum Europy - brat Roger. Do historycznego miasta położonego na "krańcu Europy" uczestnicy pielgrzymki przybyli we wtorek 28 grudnia 2004 roku. Każdy z nich otrzymał plan miasta, plan pielgrzymki, śpiewnik oraz został ugoszczony przez lizbońską rodzinę. W tym roku liczba rodzin pragnących ugościć przybyszów z całej Europy przewyższyła liczbę samych pielgrzymów.

Przygotowania



- Od kilku miesięcy przygotowywaliśmy się do tego, aby jak najlepiej wszystkich przyjąć. W każdej parafii przeprowadzono cykl spotkań przygotowawczych dla rodzin pragnących ugościć pielgrzymów. Wszystkim bardzo zależało, aby młodzi z całej Europy czuli się tutaj jak u siebie w domu, aby każdy wyniósł stąd jak najlepsze wrażenia - mówi Pedro (22 l.), student z Lizbony.
Przygotowywali się jednak nie tylko gospodarze, ale również goście. Zanim przybyli do Portugalii, w każdej parafii uczestniczyli w cotygodniowych spotkaniach tematycznych, które wprowadzić w nich miały "ducha Taizé".

Poranne dysputy



Każdy dzień obfitował w liczne formy wspólnej modlitwy i dialogu. Rano odbywały się modlitwy w parafiach, do których zostali rozesłani wszyscy pielgrzymi, a następnie spotkania w małych, kilkuosobowych grupach. Czas ten można było przeznaczyć na dyskusję, która toczyła się w oparciu o wybraną na dany dzień część Listu brata Rogera na 2005 rok i odpowiedni fragment Pisma Świętego.
Każdy dzień posiadał swoją myśl przewodnią. Na przykład środowe rozważania sprowadziły się do tematu: "Przyszłość pełna pokoju, a nie zguby". W czasach, kiedy jest tak wiele trudności i niepewności, warto zadbać o ducha optymizmu. Kim jestem: optymistą czy pesymistą? Jaka rysuje się przyszłość świata, jaką rolę w tym postrzeganiu rzeczywistości odgrywa Bóg? Pytania te powracały tego dnia wśród uczestników spotkania w Lizbonie. Mimo komplikacji, jakie przynosi współczesny świat, poszukiwano dróg wyjścia, stąd propozycja myśli: "Podążać drogą prostoty". Co rozumiemy pod pojęciem "prostota życia", kim jest dla nas człowiek szczęśliwy i jakimi wartościami powinien się kierować?
Wymiana poglądów pomiędzy osobami z różnych stron Starego Kontynentu pozwoliła młodym spojrzeć na ten sam problem inaczej, dostrzec wielowymiarowość poruszanych spraw. Odpowiedź na te z pozoru proste pytania niejednokrotnie okazywała się dość kłopotliwa. W szukaniu rozwiązania pomocne okazało się i Słowo Boże, i słowo brata Rogera.

Wspólna modlitwa



Uczestnicy spotkania jednak nie żyli tylko strawą duchową. Każdego dnia około południa młodzi gromadzili się w FIL (hale targowe w centrum Lizbony), by tam spożyć obiad. Po nim i krótkiej przerwie wracano do modlitwy. W pawilonach z kolumnami zdobionymi morskimi motywami i charakterystyczną kolorową ceramiką w południe i wieczorem rozbrzmiewały znane przez wielu śpiewy z Taizé.
Kwadrans po godzinie pierwszej jeden z braci prowadził krótkie rozważanie nad jedną z części Listu brata Rogera na 2005 rok. Wieczorem wspólnej modlitwie towarzyszył sam brat Roger, który po kolei odwiedzał tłumy młodych zgromadzonych w kilku halach. Po medytacji miała miejsce modlitwa wokół krzyża.
Każdej wspólnej modlitwie towarzyszył śpiew pięknych w swej prostocie kanonów, chwile ciszy oraz czytania. Panowała wówczas atmosfera skupienia i autentycznej rozmowy z Bogiem.
- Najważniejszym punktem corocznego wyjazdu jest dla mnie codzienna modlitwa "w duchu Taizé". Jest to moment niesamowity. Podczas takiej modlitwy wśród ludzi różnych narodowości i kultur można naprawdę poczuć się "pielgrzymem zaufania" - zwierza się Joanna (18 l.), koordynatorka jednego z poznańskich punktów przygotowujących do pielgrzymki.

Spotkania tematyczne



Czas spędzony podczas Europejskiego Spotkania Młodzieży to jednak nie tylko modlitwa, lecz także szansa poznania się, porozmawiania na trudne tematy, dotyczące zarówno wiary chrześcijańskiej, jak i globalnych problemów. To wreszcie czas na poznanie kultury i stylu życia gospodarzy. Temu służą spotkania tematyczne, odbywające się na terenie całej Lizbony.
Różnorodność podejmowanych myśli i rozważań mogła wprawiać w zakłopotanie, które spotkanie tematyczne wybrać. Jedną z ciekawszych propozycji było konwersatorium na temat: "Im bardziej zbliżamy się do Ewangelii, tym bardziej zbliżamy się wzajemnie do siebie", któremu przewodniczył jeden z braci z Taizé. Młodzi mogli również spróbować odpowiedzieć na pytanie: czego Bóg ode mnie oczekuje? albo wziąć udział w debacie dotyczącej wiary: "Wierzcie w Ewangelię". Spośród propozycji kulturowych warto wspomnieć możliwość poznania portugalskiej muzyki ludowej, zwiedzanie kościoła i wirydarza klasztoru "Jerónimus" czy wizytę w Muzeum Narodowym Azulejo. Wreszcie pielgrzymi mogli oddać się w wir dyskusji nad współczesnymi problemami świata, dotyczącymi: praw człowieka, pokoju na świecie czy problemu imigracji oraz odwiedzić Bank Żywności i porozmawiać na temat ubóstwa i pomocy najuboższym.

Święto narodów



W sylwestrową noc o godz. 23 w kościołach każdej parafii odbyła się modlitwa o pokój na świecie. Po niej wspólnie przywitano nowy rok. Wszyscy uczestnicy spotkania wspólnie w prawdziwej jedności złożyli sobie noworoczne życzenia i uczestniczyli w święcie narodów - zabawie zorganizowanej przez gospodarzy.

List brata Rogera



Niezmiennie od lat brat Roger zwraca się do młodych w swym liście na dany rok, podejmując najistotniejsze problemy. W tym roku założyciel Wspólnoty z Taizé położył nacisk na potrzebę pokoju. Odwołał się do historycznego poszerzenia struktur Unii Europejskiej i przyjęcia 10 nowych państw, w tym Polski. "U źródeł budowania Europy jest przecież dążenie do pokoju", napisał brat Roger.
Dalej w swym liście rozważa istotę wiary i życia w prostocie. Zdaje sobie sprawę z nękających wielu ludzi pytań, w tym tak zasadniczego jak to, czym jest wiara. "Wiara jest najprostszym zaufaniem Bogu, tym tak niezbędnym porywem ufności, do którego trzeba powracać w ciągu całego życia", spieszy z odpowiedzią brat Roger. Do tej wiary potrzeba jeszcze serca pełnego prostoty, bowiem "szczęśliwy jest ten, kto podąża drogą prostoty: prostoty serca i prostoty życia".
Wreszcie podkreśla potrzebę modlitwy, która jest autentyczną rozmową z Bogiem. Modlitwy, która nie musi być ubrana w piękne słowa, bowiem "kilka słów, nawet niezdarnych, wystarczy, aby wszystko oddać Bogu, i nasze obawy, i nasze nadzieje".
W sobotę 2 stycznia 2005 roku młodzi pielgrzymi opuścili stolicę Portugalii, udając się do swoich domów. Niezapomniane chwile, jakie wszyscy uczestnicy pielgrzymki przeżyli podczas tych dni, pozostaną na długo w ich pamięci. A wysłuchane nauki i nabyte doświadczenie niewątpliwie odcisną trwały ślad na ich dalszym życiu. - Jestem już po raz trzeci uczestniczką "Pielgrzymki zaufania przez ziemię". Każdego roku ogromnie przeżywam to spotkanie i wynoszę z niego bardzo dużo. Po powrocie do domu staram się korzystać z nabytych doświadczeń. I wiem, że wielu młodych ludzi czyni podobnie. Jestem przekonana, że wszystko, czego doświadczamy, pozwoli nam w lepszy sposób przeżywać kolejne dni - podsumowuje Maria (19 l.) z Walencji w Hiszpanii. W jej słowach zawiera się cała idea corocznych spotkań.

Z listów nadesłanych od przedstawicieli Kościołów chrześcijańskich

"Drodzy młodzi ludzie, papież z radością łączy się w modlitwie z wami wszystkimi, zebranymi w Lizbonie z inicjatywy Wspólnoty z Taizé. Miasto, do którego przyjechaliście, jest otwarte na świat. Obyście i wy stawali się otwarci na waszych braci z innych kultur, aby zmieniać planetę w społeczeństwo coraz bardziej braterskie!"

Papież Jan Paweł II

* * *
"W imieniu Organizacji Narodów Zjednoczonych i swoim własnym pragnę skierować do was najgorętsze pozdrowienia z okazji tego nowego etapu "Pielgrzymki zaufania przez ziemię". Kiedy wrócicie do domów, nieście dalej w świat nowinę o nadziei i zaufaniu. Razem możemy zmienić bieg rzeczy i zbudować dla wszystkich przyszłość pełną pokoju i dobrobytu".

Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan

* * *
"Pomimo różnic narodowościowych, kulturowych i wyznaniowych zgromadziliście się, by głosić nowinę o zbawieniu w Chrystusie, którego Narodzenie świętujemy w tych dniach. Przyjechaliście, żeby jednym głosem wyznać, że chrześcijaństwo ma światu jeszcze wiele do powiedzenia, że pomaga odkryć istotę i sens życia".

Patriarcha Bartłomiej z Konstantynopola

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki