Logo Przewdonik Katolicki

Z miłości do gołębi?

ks. Wojciech
Fot.

W Italii, w pięknej Florencji jedno z urządzeń na frontonie kościoła wprawiają w ruch... gołębie. Owa machina podlega biskupowi. Jest atrakcją turystyczną. Miejscowi ekolodzy zaprotestowali przeciwko męczeniu ptaków. Abp Florencji przejął się owymi protestami i obiecał, że to zmieni. Postawił jednak warunek: wycofam gołębie, a wy mnie poprzecie w kampanii na rzecz obrony życia...

W Italii, w pięknej Florencji jedno z urządzeń na frontonie kościoła wprawiają w ruch... gołębie. Owa machina podlega biskupowi. Jest atrakcją turystyczną. Miejscowi ekolodzy zaprotestowali przeciwko męczeniu ptaków. Abp Florencji przejął się owymi protestami i obiecał, że to zmieni. Postawił jednak warunek: wycofam gołębie, a wy mnie poprzecie w kampanii na rzecz obrony życia poczętego. Ekolodzy ten warunek odrzucili i protest wycofali. Gołębie nadal wprawiają w ruch machinę.

*

Uroczystość Zwiastowania Pańskiego kieruje myśli, modlitwy i serca ku Matce Bożej; także ku życiu od poczęcia do naturalnej śmierci. Tego dnia w wielu diecezjach chętni zgłaszają się do Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Od lat z inicjatywy Kościoła – chyba tylko Kościoła – dużo mówi się o dziecku, które żyje pod sercem matki. I chociaż dziś liczba aborcji jest nieporównywalnie mniejsza w stosunku do lat 70. i 80. ub.w., to jednak problem ciągle pozostaje wyzwaniem. Dziś mniejsza liczba aborcji jest efektem stosowanej antykoncepcji. Wśród różnych środków antykoncepcyjnych są przecież i wczesnoporonne, które doprowadzają do zabicia powstałego już życia. Skutki aborcyjne wywołuje przecież także stosownie przez kobiety poronnej tabletki RU-486. Pewnie tylko Pan Bóg wie, ile Polek decyduje się na zabicie poczętego dziecka poza granicami kraju. Wezwanie więc do walki w obronie poczętego życia ciągle pozostaje aktualne. Staje się zaś ono tym bardziej palące, im bardziej takie organizacje jak UNICEF czy takie partie jak Zieloni lub ruchy ekologiczne w swoich programach wyrażają więcej miłości do gołębi aniżeli do poczętych, a nie narodzonych dzieci.

Co w takiej sytuacji mogą zrobić ci, którzy widzą zasadniczą różnicę pomiędzy życiem gołębi a dzieci nienarodzonych? Tworzyć pozytywną atmosferę wokół życia człowieka, dziecka, starca, niepełnosprawnego; udzielać konkretnej, materialnej pomocy rodzinom wielodzietnym, które przeżywają trudności materialne; prowadzić rozmowy z ludźmi młodymi, którzy bez sakramentu małżeństwa rozpoczynają współżycie właściwe małżeństwu, często z zastosowaniem antykoncepcji. Wreszcie włączyć się do Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Często modlić się o to, by miłość była dojrzała i odpowiedzialna, a każde dziecko poczęte i nienarodzone oczekiwane i kochane. Niech Matka Najświętsza pomaga nam bronić życia poczętego i mieć właściwy stosunek do gołębi...

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki