Więcej czadu dla Jezusa
ks. Marek Bałwas, Karolina Cesarz
W sobotę 12 listopada br. spotkaliśmy się w Turku na "Przystanku Jezus". Zorganizował go ks. Tomasz Kalinowski, wikariusz miejscowej parafii św. Barbary.
Oprócz młodzieży z Turku na "Przystanku" były także grupy z całej diecezji włocławskiej, m.in. z Lichenia, Konina, Szpetala Górnego, Tuliszkowa, Brudzewa Kolskiego i Włocławka. Muzyczne spotkanie z Bogiem rozpoczęliśmy Eucharystią...
W sobotę 12 listopada br. spotkaliśmy się w Turku na "Przystanku Jezus". Zorganizował go ks. Tomasz Kalinowski, wikariusz miejscowej parafii św. Barbary.
Oprócz młodzieży z Turku na "Przystanku" były także grupy z całej diecezji włocławskiej, m.in. z Lichenia, Konina, Szpetala Górnego, Tuliszkowa, Brudzewa Kolskiego i Włocławka. Muzyczne spotkanie z Bogiem rozpoczęliśmy Eucharystią sprawowaną przez przybyłych kapłanów pod przewodnictwem ks. Dariusza Fabisiaka - diecezjalnego duszpasterza młodzieży i dyrektora Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej.
"Kiedyś było inaczej, zapamiętaj dobre chwile, porażkami się nie przejmuj, chociaż było ich tyle". Słowa piosenki grupy Jeden Osiem L były kanwą rozważań zawartych w kazaniu wygłoszonym przez ks. Marka Bałwasa. Rzeczywiście, kiedyś było inaczej: byliśmy lepsi, bardziej kochaliśmy Boga i bliźnich, a teraz? Zmieniliśmy się, niestety na gorsze... Lecz ks. Marek udowadniał, że wcale tak nie musi być, nigdy nie jest za późno na poprawę, na zadośćuczynienie. Nigdy nie jest za późno, by powrócić do Boga. - Kiedy byłeś ostatnio u spowiedzi? Dlaczego zwlekasz? Wstań i idź, tam, w konfesjonale, czeka na ciebie Miłość! - mówił kaznodzieja i przekonywał do nieuginania się pod brzemieniem grzechów, lecz do korzystania z sakramentu pokuty. Jezus wybacza każdy grzech, jeśli tylko człowiek szczerze żałuje swego czynu. Wybacza, gdyż kocha miłością, której ogromu nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić.
Ksiądz Marek chciał, abyśmy zbliżyli się do Boga nie tylko poprzez spowiedź i Komunię św., ale i przez fizyczną bliskość, gromadząc się podczas liturgii jak najbliżej ołtarza. Było to dla nas silnym przeżyciem.
Po Mszy św., w "Marszu dla Jezusa" przeszliśmy ulicami Turku do Miejskiego Domu Kultury, gdzie podczas koncertu wychwalaliśmy Boga tańcem i śpiewem. Gościem specjalnym koncertu był zespół Kapela Przyjaciela. To niewiarygodne, jak wspaniale można się bawić przy dźwiękach chrześcijańskiego rocka: tańczyć i skakać do upadłego. I to wszystko dla Jezusa, gdyż każdy "Przystanek" to "więcej czadu dla Jezusa!". Tak było i tym razem. Po występie Kapeli, w której ku zdumieniu większości z nas gra trzech księży, wysłuchaliśmy osobliwego popisu dźwięków, jakie może wydawać człowiek. Z uznaniem przyjęliśmy pokaz breakdance w wykonaniu grupy z Tuliszkowa. A później była dyskoteka. Na zakończenie obecni kapłani udzielili nam błogosławieństwa.
Kolejny "Przystanek Jezus" odbędzie się 29 stycznia 2006 r. w Licheniu. Mamy nadzieję, że spotkamy się tam w jeszcze liczniejszym gronie.