„Trwajcie mocni w wierze, nadziei i miłości!” – pod tym hasłem 21 października odbył się pierwszy w Sieradzu Diecezjalny „Przystanek Jezus”, organizowany przez parafię Najświętszego Serca Jezusowego.
Zawiązanie wspólnoty modlitewnej i powitanie młodzieży (około 1500 uczestników z 38 parafii naszej diecezji i nie tylko; nie liczono uczestników miejscowych) nastąpiło w kościele Wszystkich Świętych. Gospodarz, ks. proboszcz Marian Bronikowski, podziękował młodym za bogactwo młodości, wiary i nadziei i miłości. Wprowadził młodzież w historię miasta, wskazał na najcenniejsze zabytki i podziękował za dar ich obecności dla Sieradza.
Po modlitwie różańcowej kolorowy, rozśpiewany pochód ruszył w kierunku kościoła Najświętszego Serca Jezusowego. Na boisku Szkoły Podstawowej nr 10 odbył się koncert zespołów Corda-Cordi i Nazaret oraz pokaz tańca breakdance w wykonaniu zespołu Scrap Beat.
W kościele młodzież przystępowała do sakramentu pojednania, uczestniczyła w adoracji Najświętszego Sakramentu, słuchała świadectw wiary. Grupa uczniów Gimnazjum nr 1 w Sieradzu wystawiła dramę pt. „Bosi na ulicach świata”.
Uwieńczeniem spotkania była uroczysta, trwająca prawie dwie godziny Eucharystia, której przewodniczył biskup włocławski Wiesław Alojzy Mering, a celebransami było 41 kapłanów z diecezji włocławskiej. Homilię wygłosił ks. Piotr Mazur ze Szkoły Nowej Ewangelizacji w Gdańsku, a gdańska młodzież wystąpiła w pantomimie o zranionym sercu, które uleczyć może tylko Jezus.
Ksiądz Grzegorz Nowicki, główny organizator spotkania, wyrażał radość z licznej obecności młodych. – Jest to dla nas znakiem, że młodzież kocha Jezusa. Cieszę się, że praca księży, sióstr zakonnych, katechetów nie idzie na marne. Bogu niech będą dzięki za piękną pogodę, za entuzjazm młodzieży, za radość, za śpiew – mówił.
Zdaniem Łukasza Krakowskiego, maturzysty i współorganizatora spotkania, obecność młodych na „Przystanku” jest świadectwem, że w ważnych chwilach można na nich liczyć. Dodatkowym walorem spotkania jest promocja regionu.
Dla wielu uczestników sieradzki „Przystanek Jezus” jest kolejnym w ich życiu. Karolina z Krzymowa: – Zawsze jest cudowna atmosfera, mili ludzie. Czuję się silniejsza, więcej się modlę i jest mi lżej, gdy wracam do domu. Opiekun grupy z Krzymowa, ks. Damian Bułakowski, bierze udział w „Przystanku” ze „swoją” młodzieżą po raz piąty. Teraz przyjechał z 36 osobami. – Jest to spotkanie z Bogiem, ale ważne jest i to, że dzięki „Przystankom” dokonuje się integracja młodzieży. Udział w tych spotkaniach należy już do tradycji naszej parafii. W ciągu roku powracamy do poruszanych podczas nich treści na katechezie. Mamy też koło biblijne, scholę, angażujemy się w życie liturgiczne kościoła – opowiada.
Pośród grup widoczna była grupa młodzieży z Włocławka, której opiekunem jest ks. Jacek Chmielewski z par. NMP Królowej Polski, a katechetkami siostry orionistki: Kamila i Arleta. Dla Jacka, ministranta z Konina, to już czwarty „Przystanek”. Tu umacnia swoją wiarę, cieszy go też dobra zabawa podczas koncertu. Łukasz przyjechał po raz pierwszy. Słyszał wiele o atmosferze wspólnoty, o jedynym w swoim rodzaju klimacie spotkania. Chciał się przekonać, czy to prawda. Teraz mówi: – Rzeczywiście, jest tak, jak mi opowiadano. Za rok też przyjadę.
Radość z niosącego nadzieję spotkania wyraził pasterz diecezji, który podczas Eucharystii wygłosił budujące słowo do młodych, którym m.in. dziękował za znaki duchowej jedności: – Cieszę się waszą obecnością, cieszę się tym, co widzę, cieszę się waszą umiejętnością entuzjazmu, radości. Bóg wam zapłać za świadectwo, jakie nam zostawiacie.
Na zakończenie ks. Dariusz Fabisiak, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej Włocławskiej, zaprosił wszystkich na następny „Przystanek Jezus”, który odbędzie się 26 listopada w parafii św. Wita w Tuliszkowie.