Dla wyznaczenia kwalifikacji moralnej aktu ludzkiego potrzebne jest rozpatrzenie wszystkich elementów, przy czym dla zgodności danego aktu z normą moralną konieczna jest zgodność z tą normą każdego elementu z osobna (niezgodność jednego z nich powoduje niezgodność aktu jako całości - por. zasadę łacińską: Bonum ex integra causa, malum ex quocumque defectu).
Problem zgodności każdego i wszystkich elementów pojawia się we współczesnym myśleniu, gdyż wydaje się w nim dominować dowartościowanie intencji. Można zauważyć, że szereg współczesnych argumentacji odwołuje się do priorytetowej roli intencji. Na przykład w dyskusjach o eutanazji wysuwa się argument dobrej intencji (skrócenia cierpień, wręcz miłosiernej ulgi w bezsensownym cierpieniu) kosztem pomijanego przedmiotu tego czynu, którym jest zabójstwo człowieka. W "Veritatis splendor" Jan Paweł II pisał: "Moralność ludzkiego czynu zależy przede wszystkim i zasadniczo od przedmiotu rozumnie wybranego przez świadomą wolę, czego dowodzi także wnikliwa i do dziś aktualna analiza św. Tomasza. Aby określić przedmiot danego czynu, decydujący o jego jakości moralnej, należy przyjąć perspektywę osoby działającej. […] Za przedmiot określonego aktu moralnego nie można zatem uznać jakiegoś procesu czy wydarzenia należącego wyłącznie do porządku fizycznego i godnego uwagi, tylko dlatego że wywołuje określony stan rzeczy w świecie zewnętrznym. Przedmiot ten jest wszak bezpośrednim celem świadomego wyboru, który określa akt chcenia osoby działającej" (VS 78).