Logo Przewdonik Katolicki

Stomatologia w koszyku

Renata Krzyszkowska
Fot.

W przyszłym roku na leczenie naszych zębów przypadnie o kilka procent więcej pieniędzy niż w roku 2004 - wynika z propozycji Narodowego Funduszu Zdrowia. Niestety, nie wiadomo, z czego pacjenci będą mogli korzystać bezpłatnie, bo nadal nie ma rozporządzenia określającego tzw. koszyk gwarantowanych usług stomatologicznych. Zdaniem stomatologów, największy nacisk należy położyć na...

W przyszłym roku na leczenie naszych zębów przypadnie o kilka procent więcej pieniędzy niż w roku 2004 - wynika z propozycji Narodowego Funduszu Zdrowia. Niestety, nie wiadomo, z czego pacjenci będą mogli korzystać bezpłatnie, bo nadal nie ma rozporządzenia określającego tzw. koszyk gwarantowanych usług stomatologicznych. Zdaniem stomatologów, największy nacisk należy położyć na profilaktykę u dzieci i młodzieży, bowiem prawie 98 procent z nich ma próchnicę. Problem ten urósł w naszym kraju do rangi epidemii.

Za zły stan uzębienia najmłodszych odpowiada brak nawyków higienicznych, a także zbyt dużo cukru w diecie. Dzieci jedzą nie tylko zbyt dużo słodyczy, np. cukierków i batoników, ale także produktów tak "niewinnych" jak jogurty czy płatki śniadaniowe, których również często znajduje się cukier. Według stomatologów, główną przyczyną nadżerek i osłabienia szkliwa zębów wśród nastolatków są napoje gazowane. Wystarczy raz dziennie pić napoje gazowane, by ryzyko uszkodzeń szkliwa znacznie wzrosło. Cztery-pięć szklanek dziennie podnosi szanse 12-latka na nadżerkę szkliwa o 252 procent. Nadżerki szkliwa są powodowane przez kwaśne substancje zawarte w napojach. Skuteczną bronią w walce z próchnicą u dzieci jest regularnie przeprowadzana fluoryzacja, lakowanie i lakierowanie zębów. Zgodnie z wydanym rok temu ministerialnym rozporządzeniem, wszystkie dzieci z klas od I do VI powinny sześć razy w roku odbyć obowiązkowo "kurację" fluorkową w odstępach 6-tygodniowych. Pieniądze na ten cel są przekazywane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Niestety, nie wszystkie szkoły przestrzegają tego obowiązku.

Umiesz liczyć, licz na siebie

W profilaktyce próchnicy powinniśmy zatem przede wszystkim liczyć na siebie. Niestety, jak wynika ze statystyk, częściej niż raz dziennie zęby czyści tylko połowa chłopców i 75 procent dziewcząt. Niewłaściwa higiena jamy ustnej prowadzi do powstawania na powierzchni zębów płytki składającej się z bakterii, które odpowiadają za rozwój próchnicy. Ich obecność też sprzyja zapaleniu dziąseł, które z czasem może prowadzić do paradontozy i wypadania zębów. Polacy nie mają świadomości zagrożeń płynących z niewłaściwej higieny jamy ustnej. Rodzice nie wiedzą, kiedy dzieci powinny zacząć myć zęby. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Instytut Badań Rynku i Opinii Publicznej SMG/KRC, tylko co czwarty wie, że szczotkowanie zębów dzieci należy rozpocząć, kiedy tylko pojawi się pierwszy mleczak (około 8 miesiąca życia). Pozostała grupa sądzi, że odpowiednim jest wiek okołło 2-3 lat, kiedy dzieci mają już prawie wszystkie zęby mleczne. Ponadto tylko połowa Polaków zmienia swoją szczoteczkę do zębów raz na 2-3 miesiące, natomiast aż 12 procent - rzadziej niż raz na sześć miesięcy! Badania potwierdzają, że Polacy są tradycjonalistami. Ponad połowa Polaków nie odwiedziła stomatologa w ciągu ostatniego pół roku. Około 25 procent respondentów nie złożyło wizyty w gabinecie dentystycznym w ostatnich dwóch latach, a 4 procent nigdy nie poddało się badaniu stomatologicznemu! Najczęściej chodzimy do stomatologa, aby wypełnić ubytki.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki