Logo Przewdonik Katolicki

Jubileuszowe dziękczynienie

Hubert Kubica
Fot.

W Tulcach odbył się doroczny Odpust ku czci Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W tym roku odpust miał szczególnie odświętny charakter, bowiem dwadzieścia pięć lat temu arcybiskup Jerzy Stroba dokonał koronacji figury Matki Boskiej Tuleckiej koronami papieskimi. Uroczystą Eucharystię odpustową sprawował ksiądz Grzegorz Balcerek, biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej. - Przez...

W Tulcach odbył się doroczny Odpust ku czci Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W tym roku odpust miał szczególnie odświętny charakter, bowiem dwadzieścia pięć lat temu arcybiskup Jerzy Stroba dokonał koronacji figury Matki Boskiej Tuleckiej koronami papieskimi.
Uroczystą Eucharystię odpustową sprawował ksiądz Grzegorz Balcerek, biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej. - Przez cały tydzień modliliśmy się za pielgrzymów, którzy przybywają do naszej świątyni - mówił ks. proboszcz Marek Matyba, kustosz sanktuarium. Istotnie odpust rozpoczął się już w niedzielę 5 września. W poniedziałek modlono się za zmarłych, we wtorek za chorych, a w środę za siostry zakonne. Czwartek był dniem zespołów różańcowych, a piątek Odnowy w Duchu Świętym. Natomiast w sobotę do Tulec przybył ojciec Jan Góra z zespołem "Siewcy Lednicy". Wieczór pod hasłem "W Tulcach jak na Lednicy młodzież wybiera Chrystusa" upłynął pod znakiem czuwania oraz lednickich śpiewów. Główne uroczystości odpustowe odbyły się w niedzielę 12 września. Biskup Grzegorz Balcerek podkreślił w homilii, że każdy chrześcijanin, wzorem Matki Najświętszej, wybiera w swoim życiu dwa cele pielgrzymek. Pielgrzymuje do świątyni Pana i do człowieka w potrzebie. Dniem, w którym powinien tę pielgrzymkę realizować, jest niedziela. - Jest to nie tylko polecenie samego Boga, wyrażone w trzecim przykazaniu. Niedziela to dzień i pamiątka Zmartwychwstania naszego Pana. Przytłoczeni codziennymi sprawami i obowiązkami mamy zakosztować wolności dzieci Bożych, poświęcając czas Bogu, rodzinie i regeneracji sił przez odpoczynek i godziwą rozrywkę. Trzeba odwiedzić starszych rodziców i krewnych, tak jak Maryja pamiętała o świętej Elżbiecie, a nade wszystko pójść do człowieka chorego, samotnego, zrozpaczonego - mówił biskup Balcerek. Kościół domaga się, aby atmosfera tego dnia sprzyjała rozwojowi wartości duchowych i wprowadzała spokój na naszych ulicach. - Kto dziś kwestionuje trzecie przykazanie, jutro może deptać następne, także piąte. Świat musi nawrócić się ze złej drogi - podkreślił poznański biskup. Parafia w Tulcach jest jedną z najstarszych w archidiecezji poznańskiej. Istnieje od XI wieku. Od stuleci do Matki Boskiej Tuleckiej przybywają tysiące pątników. Podobnie było również w tym roku. Krzysztof Kośmider z parafii św. Stanisława Kostki na Winiarach w Poznaniu był w Tulcach po raz pierwszy. - Wychodziliśmy o szóstej rano. Oczywiście mógłbym jechać autobusem, ale byłoby to pójście na łatwiznę. Trud, który poniosłem ofiarowałem Matce Bożej - powiedział młody pielgrzym. Rano wydawało się, że pogoda jest idealna do wędrówki. Jednak, gdy pątnicy byli w drodze, zaczęło padać. - Deszcz dał mi oczyszczenie wewnętrzne i zewnętrzne i na pewno mnie nie zniechęcił, aby iść dalej - dodał Krzysztof. Z parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Poznaniu już po raz kolejny wyruszyła pielgrzymka rowerowa. Wzięło w niej udział piętnaście osób nie tylko zrzeszonych w klubach rowerowych, ale także amatorów. - Każdy coś ofiarowuje Panu Bogu. My uznaliśmy, że może to być nasze hobby, czyli jazda na rowerze. Można pojechać jednośladem nie tylko na wycieczkę czy rajd, ale też w ten sposób chwalić Pana Boga, pielgrzymując do Matki Bożej - mówi ksiądz Łukasz Ruciński, który prowadził grupę.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki