„Obecna sytuacja weryfikuje, na ile nasza religijność jest przeżywana w sposób refleksyjny i twórczy. Na ile nasza wspólnota jest żywotna i ma w sobie siły zdolne do adaptacji w nowych warunkach. Jest to czas weryfikacji, w jakim stopniu postawy religijne w Polsce czerpią swoje siły z duchowego doświadczenia przekraczającego wyłącznie utrwalone formy życia społecznego. Czy będziemy potrafili nasze troski religijne zintegrować z nowymi troskami związanymi ze stanem zagrożenia zdrowia i życia?” – mówi w komentarzu dla KAI ks. dr Wojciech Sadłoń SAC, dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego.
Pierwsze sygnały jakie docierają głównie przez media wskazują na szybką mobilizację i samoorganizowanie się wspólnot katolickich w nowych warunkach. Wiele inicjatyw wskazuje, że jako wspólnota próbujemy odczytać wydarzenia właśnie jako swoisty „znak czasu”, który bardziej wzywa do działania i otwiera niż paraliżuje i zamyka – twierdzi ks. Sadłoń.