Logo Przewdonik Katolicki

Ameryka pierwsza. Co z potrzebującymi pomocy?

Michał Kłosowski
Złożenie hołdu pod zakrytą pieczęcią Amerykańskiej Agencji Rozwoju Międzynarodowego (USAID) w jej siedzibie w Waszyngtonie, 7 lutego 2025 r. | fot. Mandel Ngan/AFP/East News

Dla wielu chrześcijańskich organizacji zamrożenie funduszy przez administrację Donalda Trumpa to spore utrudnienie, inne tracą pierwsze źródło utrzymania. Na prezydenckie rozporządzenia zareagowała także Konferencja Episkopatu USA, apelując do wiernych o pomoc.

Jedną z pierwszych decyzji nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych było wstrzymanie federalnych grantów do czasu, aż jego administracja zweryfikuje, czy finansowanie jest zgodne z priorytetami hasła „Make America Great Again”. Decyzja ta miała wejść w życie 28 stycznia o godzinie 17.00, jednak została tymczasowo zablokowana. Donald Trump zarządził jednak przegląd wszystkich programów pomocy, także zagranicznej, podkreślając, że muszą one „stawiać Amerykę na pierwszym miejscu”.
Zarządzenie Biura Zarządzania i Budżetu (Office of Management and Budget) objęło także największe amerykańskie organizacje katolickie, takie jak Catholic Charities oraz Catholic Relief Services (CRS), amerykański oddział Caritas. Jak czytamy, „tymczasowo, w zakresie dopuszczalnym przez obowiązujące prawo, federalne agencje muszą wstrzymać wszelkie działania związane z zobowiązaniami i wydatkami w ramach federalnej pomocy finansowej oraz inne istotne działania agencji, które mogą być dotknięte przez zarządzenia wykonawcze, w tym – ale nie tylko – pomoc zagraniczną, organizacje pozarządowe, programy DEI, ideologię gender oraz Zielony Ład”. Kerry Alys Robinson, prezes Catholic Charities USA, skomentowała to tak: „Miliony Amerykanów, którzy polegają na tej ratującej życie pomocy, ucierpią w wyniku bezprecedensowej próby zamrożenia funduszy federalnych wspierających te programy”.

Zamrożona pomoc
Wiele organizacji religijnych prowadzi programy obejmujące pomoc żywnościową dla dzieci, centra leczenia uzależnień oraz schroniska dla bezdomnych. To wszystko zablokowane zostało decyzją nowego prezydenta. Jak podaje „Forbes” w raporcie z 3 lutego, CRS było największym pojedynczym beneficjentem funduszy Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (United States Agency for International Development, USAID) w latach 2013–2022, otrzymując łącznie 476 milionów dolarów. W związku z decyzją Donalda Trumpa Konferencja Episkopatu USA i CRS rozesłały do amerykańskich katolików alert z prośbą o działanie. „Twoja pomoc jest pilnie potrzebna! Powiadom swoich przedstawicieli w Kongresie, że jesteś głęboko zaniepokojony decyzją administracji o wstrzymaniu niemal wszystkich programów amerykańskiej pomocy zagranicznej” – czytamy.
USAID, agencja wspierająca organizacje trzeciego sektora i operacje humanitarne na całym świecie, otrzymała polecenie wstrzymania finansowania programów dostarczających leki ratujące życie w walce z HIV, malarią i innymi uleczalnymi chorobami. Zamrożeniu uległy też fundusze na pomoc żywnościową. Jednak zgodnie z Konstytucją USA, to Kongres, a nie prezydent, ma władzę nad wydatkowaniem funduszy. Sąd wielokrotnie zaś orzekał przeciwko wcześniejszym próbom Białego Domu zablokowania już przyznanych środków. W związku zaś z odwróceniem przez administrację Donalda Trumpa szeregu krajowych i międzynarodowych polityk klimatycznych, także organizacje takie jak Catholic Climate Covenant oraz Laudato Si’ Movement – North America wydały wspólne oświadczenie, wyrażając swoje zaniepokojenie. „Zamiast podjąć działania i wzmocnić kluczową rolę Stanów Zjednoczonych w krajowych i globalnych wysiłkach na rzecz przeciwdziałania temu egzystencjalnemu kryzysowi, nowa administracja zdecydowała się zrezygnować z potencjału naukowego i ekonomicznego, zamrozić amerykańskie zobowiązania i porzucić przywództwo w polityce klimatycznej” – napisano 27 stycznia.
Organizacje te wezwały też administrację Donalda Trumpa do wycofania się z decyzji, zwracając się do Kongresu o utrzymanie zobowiązań dotyczących krajowych i międzynarodowych programów klimatycznych oraz ich finansowania. Wezwanie to oparte było na słowach papieża Franciszka z encyklik Laudato si’ i Laudate Deum oraz stanowisku amerykańskiego episkopatu z 2019 roku, które dotyczyło pomocy dla społeczności dotkniętych zmianami klimatu. Zdaniem tych organizacji decyzje wykonawcze Donalda Trumpa „nie tylko podają w wątpliwość deklaracje administracji o trosce o kraj i jego dobrobyt ekonomiczny, zagrażają także prawu do życia i godności każdej osoby, co stanowi kluczowy element katolickiej nauki społecznej”.

Protestują nie tylko katolicy
31 stycznia ewangelikalna organizacja charytatywna World Relief, zajmująca się osiedlaniem uchodźców na całym świecie, a szczególnie w USA, otrzymała nakaz od Departamentu Stanu USA, aby natychmiast przerwać wszelkie działania realizowane w ramach kontraktu z Biurem ds. Ludności, Uchodźców i Migracji. Tego samego wieczoru do portu lotniczego w Sacramento miała przylecieć grupa Afgańczyków, którzy współpracowali z Amerykanami podczas konfliktu. World Relief była zobowiązana do ich przyjęcia i zapewnienia podstawowej opieki. O ile przywitanie ludzi na lotnisku i zapewnienie jedzenia nie stanowi wyzwania, to pytanie: „Kto zapłaci za ich czynsz przez kolejne 90 dni?”, już tak. Zazwyczaj koszt ten był pokrywany ze środków federalnych, aby uchodźcy mogli się osiedlić i znaleźć pracę. Jednak Departament Stanu nakazał World Relief i innym organizacjom natychmiastowe wstrzymanie działań. Pytanie o to, kto zapłaci za życie tysięcy innych rodzin, którymi opiekowała się World Relief w USA, pozostaje bez odpowiedzi.
Finansowanie Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego, która dysponuje budżetem wynoszącym około 40 miliardów dolarów, co stanowi mniej niż 1 proc. budżetu federalnego, zostało wstrzymane na 90 dni, z wyjątkiem programów dotyczących głodu lub nagłych wypadków medycznych. Wielu wykonawców i pracowników USAID zostało już zwolnionych lub wysłanych na urlop administracyjny, a strona internetowa USAID została zamknięta. Podobne cięcia dotknęły programy rozwojowe i humanitarne Departamentu Stanu.
4 lutego, kilka dni po ogłoszeniu przez sekretarza stanu Marco Rubio, że tymczasowo przejmie nadzór nad USAID, reszta personelu, z wyjątkiem tych „odpowiedzialnych za funkcje krytyczne dla misji, kierownictwo i specjalnie wyznaczone programy”, została wysłana na urlopy, a pracownikom misji zagranicznych polecono powrót do USA w ciągu 30 dni.

Niektóre organizacje działają mimo wszystko
Chrześcijańskie organizacje charytatywne ucierpiały. Wśród organizacji, które utraciły finansowanie, znalazły się także World Vision, International Justice Mission, Samaritan’s Purse oraz wspomniana już Catholic Relief Services, która w 2024 roku była największym beneficjentem USAID. Z powodu niejasnych zapisów dotyczących programów, które mogą nadal być finansowane, niektóre organizacje ograniczyły swoje wydatki na wszelki wypadek, inne zaś postanowiły kontynuować swoje działania pomimo ryzyka braku zwrotu kosztów. Amerykańscy chrześcijanie pracujący z USAID czują się więc oszukani, choć część organizacji stara się wykorzystać swoje kontakty w administracji Donalda Trumpa i Departamencie Stanu, aby uzyskać jasność co do przyszłości USAID i jego projektów. 
„Jeśli prezydent Donald Trump uważa, że ewangeliccy chrześcijanie chcą bezpieczeństwa granic, ma rację” – deklaruje Matthew Soerens, wiceprezes ds. rzecznictwa i polityki w organizacji World Relief. „Ale jeśli myśli, że chcą zamknięcia drzwi przed uchodźcami, którzy zostali dokładnie zweryfikowani i często są prześladowanymi chrześcijanami, to się myli”.
80 proc. białych ewangelików głosowało na Donalda Trumpa, a 70 proc. z nich uważa, że USA ma moralny obowiązek przyjmować uchodźców. Może to być powodem, dla którego World Relief zebrała 3 miliony dolarów w dwa tygodnie od zamrożenia funduszy rządowych. To jednak wciąż za mało, aby pokryć trzy miesiące czynszu dla uchodźców, których przyjęcie sfinansował amerykański rząd. Nie każdy kraj jest też Ameryką, gdzie o darczyńców łatwiej. Za 90 dni dowiemy się więc, czy katolicka nauka społeczna wpisuje się w ideały trumpowskiej „Make America Great Again”.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki