Logo Przewdonik Katolicki

Jak pomagać uchodźcom z Ukrainy

fot. Łukasz Gdak/East News

Działaj lokalnie, działaj wspólnie, uważaj na fałszywe zbiórki etc.

Działaj lokalnie
Organizacje pomocowe informują, że sytuacja na granicy jest pod kontrolą, nie brakuje tam ani jedzenia, ani żadnych innych artykułów. Nie wyjeżdżaj sam po uchodźców, jeśli nie jesteś umówiony z konkretną osobą. Na granicy panuje tłok, twoja obecność może zwiększać tam chaos. Jeśli sytuacja się zmieni i będziesz tam potrzebny, na pewno usłyszysz stosowne wezwania.

Działaj wspólnie
Zanim podejmiesz jakiekolwiek działania, sprawdź, czy istnieje w pobliżu jakiś punkt koordynacji. Może on znajdować się w urzędzie miasta lub gminy, w parafii, przy działającej w mieście fundacji albo domu kultury. Jeśli tam go nie znajdziesz, w tym miejscach na pewno poinformują cię, gdzie się udać. Dzięki skoordynowanym działaniom można skuteczniej trafić do potrzebujących, nie dublować swoich działań, a jednocześnie lepiej odpowiedzieć na potrzeby. Sam nie dasz rady!

Uważaj na fałszywe zbiórki
Nie brakuje oszustów wykorzystujących cynicznie sytuację wojny. Wpłacaj pieniądze organizacjom, którym ufasz. Jeśli masz problem z wyborem, wiarygodność zbiórek na bieżąco sprawdza m.in. portal Niebezpiecznik.

Jeśli dysponujesz wolnym mieszkaniem/piętrem/pokojem:
• Zgłoś gotowość przyjęcia uchodźców w lokalnym centrum koordynacji. Bądź przygotowany na pytania o wielkość udostępnianej przestrzeni, o liczbę osób, które chcesz przyjąć, o zwierzęta, jakie masz w domu, o stan umeblowania. Bądź gotowy, że potrzebna jest pomoc długoterminowa. Nie proponuj rozwiązań „na chwilę”, bo to będzie destabilizować całą sieć pomocy.
• Przygotuj mieszkanie, wyposażając je w niezbędne meble i naczynia. O pomoc możesz prosić w lokalnym centrum koordynacji albo w internecie – również na lokalnych grupach osiedlowych lub miejskich. Nie próbuj wszystkiego robić sam!
• Zatroszcz się o jedzenie dla gości, o środki higieny, ale również o zabawki dla dzieci. Pamiętaj: jesteś za tych ludzi odpowiedzialny. Z jednej strony zrozumiała jest nasza chęć uszanowania ich prywatności. Oni jednak mogą czuć się samotni i zagubieni, mogą z trudem odnajdować się w nowej rzeczywistości. Zaprzyjaźnij się z nimi, dzwoń, pytaj, czy czegoś im nie potrzeba. Zabierz ich na spacer, pokaż miasto i punkty, które mogą im być potrzebne: sklepy, aptekę, bankomaty, pocztę.
• Ważne jest, żebyś zatroszczył się o status prawny twojego gościa. Sprawdź, czy ma paszport biometryczny, wizę, zezwolenie na pobyt, czy złożył wniosek o udzielenie statusu uchodźcy, czy przekraczając granicę wystąpił do Komendanta Straży Granicznej o zgodę na wjazd. Cudzoziemcowi trudniej będzie ogarnąć formalności, musisz mu w tym pomóc. Możesz prosić o pomoc działających lokalnie i pro bono prawników, możesz z łatwością znaleźć wsparcie merytoryczne w internecie. Jednym z adresów, gdzie taką pomoc otrzymasz, jest: wsparcie@hrnaszpilkach.pl. Tam przygotowani wolontariusze odpowiedzą na twoje pytania. Nie bój się – w sytuacji, w jakiej się znajdujemy, urzędnicy interpretują przepisy na korzyść ukraińskich uchodźców i z pewnością ci pomogą.
• Samemu będzie ci trudno otoczyć uchodźców odpowiednią opieką. Sam zapewne nie udźwigniesz tego finansowo przez dłuższy czas. Pomyśl o zorganizowaniu grupy kilku osób/rodzin, które stworzą „krąg aniołów stróżów” wokół przyjętych przez ciebie uchodźców. Podzielcie się zadaniami, kto za co odpowiada: kto pomaga w zakupach, kto ćwiczy rozmowy po polsku, kto bawi się z dziećmi.
• Na początek powinieneś zapewnić w mieszkaniu podstawowe kosmetyki i jedzenie, ale pamiętaj, że nikt nie czuje się dobrze, pozbawiony samodzielności. Zanim uchodźcy otrzymają finansowe wsparcie od państwa, rozważ delikatne przekazywanie „kieszonkowego” tak, żeby przyjęci przez ciebie ludzie sami mogli kupić sobie ulubioną bułkę albo ciastko dla dziecka. To dla ciebie dodatkowy wysiłek, więc tu również przyda się twoja „grupa wsparcia” – przyjaciele, którzy wesprą cię niewielką chociaż, ale zadeklarowaną na dłużej regularną wpłatą.

Jeśli twoi sąsiedzi lub bliscy przyjęli uchodźców pod swój dach:
• Pomóż w wysprzątaniu, urządzeniu, wyposażeniu mieszkania.
• Zaproponuj pomoc logistyczną: uchodźcom może być potrzebny transport, wsparcie w urzędach, pomoc w robieniu zakupów, opieka nad dziećmi, a nawet towarzystwo do wypicia porannej kawy. Bądź gotów włączyć się w ich życie.
• Zaproponuj gospodarzom pomoc finansową: to na ich barkach spoczywać będzie nadal płacenie czynszu, rachunków, być może również utrzymanie uchodźców. Zadeklaruj stałą miesięczną kwotę – taką, którą możesz przekazywać nie jednorazowo, ale w razie potrzeby przez dłuższy czas.
• Pomóż znaleźć pracę dla uchodźców, a jeśli nie mogą podjąć pracy – jakieś zajęcie, które pomoże im radzić sobie z bezczynnością. Może dysponujesz działką, którą możesz się podzielić?

Jeśli nie możesz przyjąć uchodźcy w swoim domu:
• Nie martw się. W sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy, wszyscy czujemy się bezsilni i bezradni. Na wielkie dobro składają się jednak nie tylko wielkie, ale również te najmniejsze gesty.
• Jeśli nie możesz służyć mieszkaniem, może potrzebny będziesz na przykład jako kierowca? Może potrzeba rąk do pracy przy segregacji darów? Zgłoś się do lokalnego centrum pomocy i zapytaj, jakie mają potrzeby.
• Uchodźcom potrzebna będzie z pewnością pomoc specjalistyczna: lekarzy, psychologów, prawników, tłumaczy, ale również nauczycieli języka polskiego. Jeśli nie jesteś specjalistą, zaproponuj na przykład darmowe konwersacje po polsku. Ty spotkasz ciekawych ludzi, a uchodźcy ćwiczyć będą mogli język polski. Taką gotowość również zgłoś w lokalnym centrum koordynacji.
• Wesprzyj finansowo jedną z organizacji pomocowych.
• Sprawdź, kto w okolicy przyjął uchodźców – może przyda mu się wsparcie?
• Udostępniaj na swoich mediach społecznościowych informacje o zbiórkach i potrzebach uchodźców.

Otwórzmy nasze domy dla Ukraińców
Biskupi z całą mocą potępiają barbarzyńską decyzję prezydenta Rosji o rozpoczęciu działań militarnych przeciwko Ukrainie. Wraz z Ojcem Świętym Franciszkiem oraz wspólnotą międzynarodową wzywają do opamiętania i zaprzestania działań wojskowych, które pochłaniają wiele ofiar, w tym także osoby cywilne.
Równocześnie biskupi wyrażają uznanie i szacunek dla narodu ukraińskiego, który zdecydowanie broni suwerenności swego kraju i jego niepodległości. Zapewniają wszystkich ludzi dobrej woli w Ukrainie o duchowym wsparciu ich prawa do samostanowienia i decydowania o własnym losie we własnym kraju.
Biskupi mają świadomość, że brak porozumienia i eskalacja konfliktu w Ukrainie może doprowadzić w krótkim czasie do wielkiej fali uchodźców. Uciekający przed wojną ludzie będą kierować się głównie do naszego kraju. Stąd też, w imieniu Kościoła katolickiego w Polsce, apelują do wszystkich o chrześcijańskie podejście do przybywających do naszego kraju uciekinierów. Kościół deklaruje, przy pełnym poszanowaniu polskiego prawa i procedur określonych przez polski rząd, wsparcie dla osób, które takiej pomocy będą potrzebować. Biskupi apelują o otwarcie dla sióstr i braci z Ukrainy naszych domów, hosteli, domów diecezjalnych, parafialnych, rekolekcyjnych i wszelkich miejsc, gdzie może być świadczona pomoc ludziom potrzebującym. Będzie to świadectwem naszej wiary. W przeszłości, m.in. w czasie stanu wojennego w latach osiemdziesiątych, sami wiele razy takiej bezinteresownej pomocy doświadczaliśmy.
Przez struktury Caritas Polska, Caritas diecezjalnych i parafialnych, Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski oraz innych instytucji kościelnych świadczona będzie pomoc doraźna i długofalowa. Pierwsze wsparcie finansowe na bieżące działania kryzysowe już zostało udzielone. Podejmowane działania będą wymagać ogromnej mobilizacji wszystkich ludzi dobrej woli. Ufamy, że wielu wolontariuszy włączy się w te działania. Biskupi apelują, by w duchu solidarności i chrześcijańskiej miłości zgłaszać gotowość do niesienia pomocy w lokalnych strukturach. Równocześnie dziękują za wszelkie dotychczasowe inicjatywy, solidarność i okazywaną pomoc.


Z komunikatu po posiedzeniu Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski, które odbyło się w piątek 25 lutego.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki