Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów właśnie ogłosiła – zatwierdzony przez papieża – obrzęd ustanowienia katechetów. Czym posługa katechety różni się od roli nauczyciela religii?
– Katecheta w rozumieniu listu apostolskiego papieża Franciszka Antiquum ministerium z 10 maja 2021 r. oraz Listu Prefekta Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów z 3 grudnia 2021 r., będącego wprowadzeniem do Obrzędów ustanowienia katechetów, jest osobą świecką, która podejmuje swoją posługę w środowisku pozaszkolnym, głównie w parafii. Katecheci będą współodpowiedzialni w Kościele lokalnym za głoszenie i przekaz wiary – pod kierunkiem i we współpracy z kapłanami. Nie można ich postrzegać jako substytutu kapłana. Posługa osób świeckich wynika z ich chrztu.
Katecheci będą pomocą dla księży w formacji religijnej wiernych. Będą też głosić Ewangelię tym, którzy przeżywają kryzysy w wierze lub w ogóle nie wierzą. Katechetami będą osoby wybrane i odpowiednio do tego przygotowane. Jest to posługa stała, którą przyjmuje się tylko raz, choć długość i sposób jej sprawowania powinna być regulowana według wymogów duszpasterskich. Szczegółowe funkcje katechetów będą określać lokalne konferencje episkopatu.
Kościoły lokalne mają różne tradycje. Czy już wiadomo, jak to będzie wyglądać w Polsce?
– Komisja Wychowania Katolickiego podjęła pierwsze prace nad opracowaniem zasad wprowadzania tej posługi. Chcemy wykorzystać doświadczenia obecne już w niektórych diecezjach, gdzie funkcjonują szkoły przygotowujące takich katechetów (Katowice, Łódź, Poznań). Konferencja Episkopatu Polski przygotuje dla nich ścieżkę formacyjną i kryteria normatywne, wymagane do wykonywania tej posługi według wskazań Kościoła.
Muszą to być osoby o głębokiej wierze, aktywnie uczestniczące w życiu wspólnoty chrześcijańskiej, posiadające należną formację biblijną, teologiczną, duszpasterską i pedagogiczną i mające wcześniejsze doświadczenia katechezy.
Wydaje się, że katecheci mogliby włączać się w działania katechetyczne w parafii, np. pomagać w katechezie rodziców i dzieci przed Pierwszą Komunią Świętą czy bierzmowaniem; w naukach przedmałżeńskich itp. Mogą wiele zdziałać, zwłaszcza jeśli chodzi o katechezę dla dorosłych. To wszystko trzeba jeszcze precyzyjnie określić.
Katecheta jest powołaniem. Taki zamysł wymaga rozeznania, kto je ma, a kto nie…
– Tak, posługa wymaga powołania, a zatem i rozeznania ze strony biskupa. Zewnętrznym wyrazem wybrania będzie ryt nadania misji nauczania, który został już opracowany przez Kongregację ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Warto podkreślić, że papież ustanawiając urząd katechety, mocno akcentuje wyzwania ewangelizacyjne naszych czasów, które wymagają większej aktywności ludzi świeckich. Oprócz głoszenia słowa Bożego i nauczania katecheci będą mogli przewodniczyć modlitwie wspólnotowej, gdy taka będzie konieczność (pod nieobecność księdza), posługiwać chorym i ubogim, podejmować różne inicjatywy duszpasterskie.
Jest to kolejna posługa, po lektorach i akolitach, która daje świeckim możliwość „wykazania się” talentami, pełnienia ważnych zadań. W Polsce pozycja księdza nadal jest kluczowa. Jak zmieniać mentalność, aby świeccy się upodmiotowili bez mieszania ról?
– Nowa posługa jest wielkim darem dla Kościoła. Pracy w parafiach jest coraz więcej, a księży coraz mniej... Jest konieczność otwarcia się na ludzi świeckich. Decyzja Franciszka jest opatrznościowa.
Na pewno trzeba wykonać dużą pracę, aby zmieniała się mentalność. I dotyczy to obu stron! Księża muszą otworzyć się na świeckich, świeccy muszą natomiast poczuć się odpowiedzialni za Kościół. Wielką szansą i pierwszym znakiem uczenia się wzajemnej odpowiedzialności jest rozpoczęty synod o synodalności. Ważne, abyśmy zaczęli ze sobą rozmawiać. Razem szukali dróg zaradzenia naszym problemom.