Holandia wprowadziła ograniczenia wiekowe na zakup napojów energetyzujących. Dlaczego?
– Te ograniczenia to odpowiednio 16 i 14 lat. W Polsce takich ograniczeń nie ma, a szkoda, bo być powinny. Postulowałabym, by ustalić je na poziomie 16, może nawet 18 lat. Ograniczenia te wynikają zapewne stąd, że napoje energetyzujące zawierają kofeinę oraz dużą ilość cukru. Dzieci i nastolatki nie powinny spożywać substancji pobudzających – a kofeina do takich należy.
Popularne głównie wśród nastolatków energetyki mają pomóc w nauce czy dłuższej zabawie. Jest też druga strona medalu: ich szkodliwe działanie.
– Celem energetyków jest pobudzenie organizmu, zwiększenie naszej koncentracji i poprawa myślenia. Jednak coś za coś. Występujący w napojach energetycznych w dużych ilościach cukier silnie uzależnia, pobudza nas tylko na chwilę, wymuszając na organizmie sięgnięcie po kolejną dawkę. W litrze energetyku, a takie ich ilości potrafią pić nastolatkowie, dawka kofeiny jest bardzo duża. Może powodować ona wspomniane już nerwowość, nieuzasadniony niepokój, agresję i zaburzenia rytmu serca. Często w takich napojach spotykamy też sztuczne barwniki i aromaty, które mogą wywoływać reakcje alergiczne.
Są jeszcze jakieś niepożądane objawy?
– Znam osoby, które miały problemy żołądkowe i skórne po wypijaniu dużych ilości energetyków.
Czy od napojów energetyzujących można się uzależnić?
– Oczywiście, ponieważ cukier i kofeina to typowe stymulanty, od których łatwo się uzależniamy. Mechanizm jest taki, jak przy regularnym piciu kawy. Wystarczy spróbować odstawić ją na jeden dzień, a pojawią się bóle głowy, brak koncentracji, ospałość. Przy odstawieniu cukru pojawia się drażliwość, gorszy nastrój. Organizm potrzebuje wtedy kilku dni, żeby się ustabilizować.
Czy można określić jakąś bezpieczną ilość napojów energetycznych dla organizmu?
– Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Ilość kofeiny w jednej puszce napoju to około 80 mg. W kubku kawy znajdziemy od 70 do 140 mg. Teoretycznie więc możemy wypić dwie puszki napoju dziennie. Nie zapominajmy jednak, że w dwóch napojach mieście się około 60 g cukru, czyli aż sześć łyżek stołowych, a to już bardzo dużo. Zalecałabym spożywanie takich napojów tak rzadko, jak to tylko możliwe.
Czy są alternatywne, zdrowe energetyki?
– Alternatywnym energetykiem zarówno dla dzieci, jak i dorosłych jest odpowiednio długi sen, zdrowa, zbilansowana dieta i odpowiednie nawodnienie organizmu. Dorośli pobudzać swój organizm mogą oczywiście też kawą, czarną i zieloną herbatą, yerba mate czy guaraną. Również rośliny, takie jak żeń-szeń, poprawiają naszą koncentrację. Do każdego człowieka należy jednak podejść indywidualnie, bo nie wszystko jest dobre dla wszystkich.
Natalia Bobowik Dietetyk kliniczny z sieci poradni Mój Dietetyk, absolwentka Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego