To niezwykle ważne, że młodzi zauważają potrzebę modlitwy i w swoich kręgach propagują tę formę rozwoju duchowego. A inni rzeczywiście się w to angażują.
Najbardziej aktualnym przykładem jest choćby akcja „Szpital Domowy”, czyli trwająca od połowy listopada do połowy grudnia codzienna adoracja Najświętszego Sakramentu w intencji czystości Krakowa. Jest to od początku do końca inicjatywa studencka stanowiąca odpowiedź na powstające kolejne nocne kluby w centrum miasta. Młodzi przychodzą i modlą się, bo wierzą w moc modlitwy.
Modlitwa dla odważnych
Inną modlitewną inicjatywą jest akcja Duszpasterstwa Akademickiego Karmel „1% dla Jezusa”. I oczywiście, jak sami inicjatorzy podkreślają, nie chodzi o jeden procent wpłat finansowych, ale o poświęcenie Jezusowi jednego procenta swojego czasu w ciągu dnia. To ma być taki duchowy podatek. A ten jeden procent wynosi dokładnie 14 minut i 24 sekundy. Czyli po zaokrągleniu 15 minut dziennie na modlitewne skupienie. Karmelici dobrze wiedzą, że modlitwa kontemplacyjna jest jedną z najtrudniejszych form modlitwy. Wymaga koncentracji, skupienia, oderwania od codziennej gonitwy i trwania w odosobnionym miejscu z myślami skierowanymi w stronę Boga. Aby pomóc młodym w praktykowaniu codziennej modlitwy, ojcowie przygotowali rozważania na każdy dzień, które można czytać, a następnie o nich rozmyślać. Teksty te są oparte głównie na nauczaniu św. Teresy z Avila, której 500. rocznica urodzin przypada właśnie w tym roku, ale czerpią także z innych karmelitańskich świętych. Modlitwa w ramach jednego procenta dla Jezusa jest zorganizowana w formie dziesięciu kroków, dzięki którym modlący się jest przeprowadzany przez kolejne etapy. Św. Teresa modlitwę kontemplacyjną nazwała „modlitwą dla odważnych” i chyba coś w tym jest. A karmelici podkreślają, że po pewnym czasie taka modlitwa wchodzi w krew i staje się ważnym i nieodzownym elementem dnia, tak jak ci, którzy praktykują regularną adorację Najświętszego Sakramentu nie wyobrażają sobie już dnia bez tego spotkania z Jezusem.
Może warto odważyć się na taką modlitwę choćby na czas Adwentu? 15 minut dla Jezusa to przecież niewiele. Wciąż 99% czasu pozostaje na inne sprawy. Ci, którzy zechcą podjąć się takiej modlitwy, teksty rozważań odnajdą na www.dakarmel.pl.
Stawiają na modlitwę
Do modlitwy wzywają także inne grupy krakowskie. W ostatnich dniach odbyło się kolejne Jerycho modlitewne w intencji Krakowa. Można modlić się za misje, angażując się w tzw. „Misję Miłosierdzia”. Jest to inicjatywa, o której przeczytamy na stronie Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego. Osoba podejmująca się misji miłosierdzia zobowiązuje się do ofiarowania modlitwy oraz cierpienia w intencji misji, do dbania o pozostawianie w stanie łaski uświęcającej i korzystania z sakramentów oraz, w miarę możliwości, do przekazywania datków na rzecz misji.
Różnorodne formy modlitwy proponuje także Stowarzyszenie Obrońców Życia. Najprostszą wśród nich, na wzór św. Jana Pawła II, jest dodanie do litanii loretańskiej wezwania „Matko poczętych dzieci, módl się za nami”. Można tę krótką modlitwę do Matki Bożej odmawiać także w ciągu dnia, traktując ją jako formę aktu strzelistego.
Organizatorzy Światowych Dni Młodzieży 2016 w Krakowie nieustannie nawołują również do modlitwy w intencji tego wielkiego dzieła. Jak widać, możliwości i intencji jest naprawdę wiele. A biorąc pod uwagę moc modlitwy, to jest ona jedną z największych i najważniejszych spraw, jakie możemy z siebie ofiarować.
Młodzi krakowianie stawiają na modlitwę. Dołącz do nich!