Logo Przewdonik Katolicki

Tatuaż o treści religijnej

ks. Jacek Kędzierski
Fot.

Zamiast nosić medalik, chciałam wytatuować sobie krzyż św. Benedykta wielkości medalika. Myślałam również o dyskretnym symbolu Ducha Świętego (gołębica) na nadgarstku oraz ważnych dla mnie słowach z Psalmu Dawidowego napisanych po hebrajsku na przedramieniu. Podkreślam, że nie mam na celu prowokacji czy czynienia ozdoby ciała z tak ważnych symboli naszej wiary. Czy mogę je umieszczać w formie tatuażu na ciele?

Jestem studentką grafiki. Uważam się za osobę o silnej wierze, ale również ze względu na artystyczny aspekt mojej osobowości pragnęłabym w pewien niestandardowy sposób podkreślić moją przynależność do Chrystusa.  

Katarzyna

 

Odpowiadając na Pani pytanie, znalazłem w Piśmie Świętym – w Starym Testamencie – wyraźny zakaz wykonywania tatuaży: „Nie będziecie się tatuować” (Kpł 19, 28). Ten zakaz pojawił się w kontekście wróżbiarstwa i czynienia czarów. Prawdą jest, że starotestamentowy zakaz tatuowania się nie został dosłownie powtórzony w Nowym Testamencie. Warto jednak zwrócić uwagę, że biblijny zakaz tatuowania swego ciała nie był tylko zakazem religijnym, kulturowym czy obyczajowym, ale został uznany za zły i niebezpieczny z samej swej natury. Uważano, że skoro człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boga, to tatuowanie ciała jest profanacją Jego wizerunku.

Chrześcijaństwo zaadaptowało pewną część pogańskich zwyczajów i praktyk, którym nadało inne, nowe znaczenia, tak by można było je dostosować do nauki chrześcijańskiej. Samo zrobienie sobie tatuażu jest czynem moralnie obojętnym. Ale na ocenę moralną tego czynu wpływają towarzyszące okoliczności: intencja, posiadana wiedza i świadomość, odpowiedzialność za przedstawioną treść czy troska o bezpieczeństwo zdrowia lub narażenie na utratę życia. Na przestrzeni działalności Kościoła znajdziemy wypowiedzi papieży, którzy zakazywali i akceptowali wykonywanie tatuaży. Kościół zezwalał, a nawet zalecał tatuowanie znaku krzyża np. w Egipcie czy Bośni i Hercegowinie, jako środka zapobiegawczego przed zmianą wyznania na islam.

Wskazana jest zatem daleko idąca powściągliwość w podejmowaniu decyzji o wykonaniu tatuażu. Młodość, a wraz z nią elastyczność skóry, przemijają; dzisiaj bliski może być nam symbol krzyża św. Benedykta, a za kilka lat krzyża św. Franciszka; nasza wrażliwość na sentencje też się może zmienić wraz z nabytym doświadczeniem życiowym; trzeba pamiętać, że tatuaż zostaje.

 

 

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki