Krzysztof Witkowski doznał udaru mózgu, w wyniku którego prawa strona jego ciała została sparaliżowana. Wtedy zawierzył życie Matce Bożej Częstochowskiej i wrócił do pełni zdrowia. Kilka lat później w dziękczynieniu za ocalenie życia powołał do życia muzeum. Szybko, bo w ciągu jedenastu miesięcy, powstały nowoczesne wnętrza muzeum, gdzie w niezwykły sposób poznajemy polskiego błogosławionego. Nowa ewangelizacja nabiera tutaj właściwego znaczenia.
Została tylko papieska kolekcja
Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II ma siedzibę niespełna pięć kilometrów od Jasnej Góry. Placówka została otwarta 11 sierpnia 2011 r., w 20. rocznicę Światowych Dni Młodzieży, które odbyły się w Częstochowie. Jak się to wszystko zaczęło? Wielkim numizmatykiem był ojciec Krzysztofa. Całe życie kolekcjonował m.in. monety i medale. W pewnym momencie ciężko zachorował. Niestety, nie było go stać na drogie lekarstwa. Zaczął sprzedawać zbierane przez wiele lat kolekcje medali i monet. Zostało jedynie 55 medali z kolekcji związanej z Janem Pawłem II. Ten zbiór był nienaruszalny. Medale po śmierci ojca odziedziczył syn. Trafiły one do firmowego gabinetu Krzysztofa, który jest prezesem firmy President Electronics Poland. Po kilku latach od przebycia choroby Krzysztof mógł w bardzo wymierny sposób podziękować Maryi za ocalenie i powrót do pełni sił. Realizacja jego pomysłu była też hołdem dla Jana Pawła II.
Pytania o papieża
„Kim jest ten człowiek na medalach i fotografiach?” – pytali Krzysztofa goście z Rosji w jego gabinecie, wskazując na polskiego papieża. To było umocnienie w przekonaniu, że trzeba cały czas pokazywać osobę Jana Pawła II tym, którzy nawet dziś go nie znają, a wśród znających go ciągle krzewić papieską naukę. Punktem zwrotnym w realizacji jego pomysłu był zakup kilku tysięcy monet i medali związanych z papieżem od znanego kolekcjonera – Wojciecha Grabowskiego z Londynu. Zbierana przez 33 lata kolekcja trafiła w godne ręce. Stała się ona cenna nie tyle przez swoją wartość, ile przez to, że dzięki niej przesłanie polskiego papieża trafia do wielu. – Pragnę za pośrednictwem tego muzeum docierać do młodych i mówić im o tym, kim Jan Paweł II był dla naszego pokolenia. Chcę przypominać jego słowa o miłości, o tym, że kochać to znaczy dbać o drugiego człowieka – mówi Witkowski.
Pełne teksty artykułów "Przewodnika Katolickiego" w Internecie ukazują się po 10 dniach od daty wydania drukiem.