Intrygujący jest nawet oficjalny film promocyjny tej unikatowej wystawy dostępny w internecie. Niektóre włoskie media porównały go do klimatu rodem z amerykańskich ekranizacji kontrowersyjnych skądinąd powieści Dana Browna.
„Lux in Arcana”, bo taka jest nazwa wystawy, budzi ogromne zainteresowanie i mediów, i publiczności. Zorganizowano ją z okazji 400-lecia założenia Archiwum Watykańskiego. Bezsprzecznie trzeba podkreślić, że nie ma cienia przesady w nagłaśnianiu przez dziennikarzy tego wydarzenia. Sam fakt udostępnienia po raz pierwszy szerokiej publiczności oryginalnych, bezcennych dokumentów opisujących burzliwe dzieje Kościoła jest wydarzeniem bez precedensu.
Antyczne pergaminy, rękopisy, księgi, akta, zwoje, manuskrypty, kodeksy i rejestry, zaszyfrowane listy to frapujący i nieodmiennie fascynujący nie tylko pasjonatów historii zapis dokumentujący przeszłość Kościoła, imperiów, królestw, księstw i republik.
Niewątpliwie każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, bo i rozpiętość czasowa prezentowanych na wystawie prawdziwych skarbów jest imponująca. To aż dwanaście stuleci: VIII–XX wiek.
Akta, bulle, listy, rękopisy...
Wśród bezcennych dokumentów, które opuściły watykańskie mury tajnego archiwum, są np. akta procesu Galileusza czy Giordana Bruna, list napisany na brzozowej korze przez Indian amerykańskich do papieża Leona XII czy niezwykle cenny przywilej Privilegium Ottonianum cesarza Ottona I, na mocy którego brał on w opiekę Kościół i państwo kościelne, a także przywracał zasadę składania przez papieża przysięgi cesarzowi.
Pełne teksty artykułów "Przewodnika Katolickiego" w Internecie ukazują się po 10 dniach od daty wydania drukiem.