W tym roku jest prościej niż kiedykolwiek. Nie musimy niczego wpłacać, ani specjalnie załatwiać. Nie musimy nawet wpisywać pełnej nazwy wybranej organizacji w naszym zeznaniu podatkowym. Wystarczy, że podamy jej numer KRS i deklarowaną kwotę. Jeśli chcemy, by pieniądze zostały spożytkowane na określony cel np. leczenie czy rehabilitację konkretnej osoby, musimy to uściślić. Jeśli osoba taka ma subkonto w organizacji pożytku publicznego również musimy stosowny dopisek umieścić. To wszystko. Resztę załatwia fiskus. Jeśli nikogo nie wskażemy, nasz 1 proc. trafi do budżetu państwa i to on zdecyduje, co z nim zrobić. Skorzystajmy więc z przywileju wyboru i przekażmy nasze pieniądze w „dobre ręce”.
Komu ofiarować?
Na nasze wsparcie czekają fundacje pomagające chorym dzieciom, organizacje zajmujące się niepełnoprawnymi i ubogimi, hospicja, stowarzyszenia wspierające uczniów, schroniska dla zwierząt itd. Ich pełną listę znaleźć można w Krajowym Rejestrze Sądowym. Wśród organizacji pożytku publicznego są także instytucje kościelne lub z Kościołem blisko związane, które w wieloraki sposób pomagają potrzebującym. Największą z nich w naszej archidiecezji jest Caritas Archidiecezji Gnieźnieńskiej, której podatnicy przekazali w ubiegłym roku blisko 334 tys. zł. Większość tej kwoty, zgodnie z życzeniem ofiarodawców, trafiła do Parafialnych Zespołów Caritas oraz konkretnych osób mających w Caritas swoje subkonta. Jak wyjaśnia Lucyna Muniak, kierownik Działu Komunikacji gnieźnieńskiej Caritas, takich subkont jest ponad sto. Posiadają je wspomniane już Parafialne Zespoły Caritas oraz m.in. osoby chore i niepełnosprawne, którym pieniądze z 1 proc. pomagają w leczeniu i rehabilitacji. - To dla tych ludzi ogromne wsparcie, na które liczą i na które co roku czekają – dodaje Lucyna Muniak.
Dla hospicjum
Podatnicy chcący wesprzeć chorych mogą również wpisać w swoim zeznaniu podatkowym KRS Stowarzyszenie im. ks. Jerzego Niwarda Musolffa, które wybudowało i prowadzi w Wągrowcu Hospicjum Miłosiernego Samarytanina. Placówka otacza opieką osoby umierające i terminalnie chore, a także ich rodziny. I ciągle się rozbudowuje. Na rzecz chorych i niepełnosprawnych działa w archidiecezji gnieźnieńskiej także kilka innych stowarzyszeń m.in. w Chodzieży, Pobiedziskach, Murowanej Goślinie i Rogoźnie. W Łopiennie funkcjonuje Stowarzyszenie „Uśmiech Nadziei” założone przez siostry elżbietanki. W prowadzonym przez nich Domu Pomocy Społecznej kompleksową opieką otoczonych jest kilkadziesiąt dzieci z różnymi schorzeniami układu nerwowego i fizycznym kalectwem: z porażeniem mózgowym, autyzmem, niewidzących i niemówiących. Pieniądze przekazać można także dla konkretnego chorego dziecka, które ma subkonto w dużych fundacjach ogólnopolskich. Próśb o takie wsparcie jest coraz więcej, a znaleźć je można m.in. w internecie.
Pomoc uczniom
Pieniądze z 1 proc. przydadzą się także organizacjom zajmującym się osobami bezdomnymi, ubogimi i zagrożonymi wykluczeniem społecznym. W Słupcy opiekuje się nimi Stowarzyszenie im. św. Brata Alberta, które prowadzi jadłodajnię oraz tzw. Dom Dziennego Pobytu dla samotnych i bezdomnych. W Gnieźnie pomoc osobom ubogim, zwłaszcza dzieciom z rodzin borykających się z trudną sytuacją materialną, niesie Gnieźnieńskie Stowarzyszenie Miłosierdzia. Warto wspomóc także instytucje wspierające edukację dzieci i młodzieży. Należy do nich m.in. Fundacja Edukacyjna im. Jana Pawła II w Murowanej Goślinie oraz Stowarzyszenie Pomocy Uczniom im. Jana Pawła II w Mieścisku.