Miało być o czymś innym, ale gdy zapadła decyzja o dacie beatyfikacji Jana Pawła II, nie mogło nie być o papieżu Polaku. To on zainspirował o. Jana Górę do organizowania dorocznych spotkań nad brzegami Jeziora Lednickiego i on kierował do gromadzącej się tam młodzieży swoje przesłania. W tym roku przypomniano je wszystkie. Każde z przemówień opatrzone zostało specjalnym tytułem i stanowiło motyw przewodni kolejnych części-stacji spotkania. W ich trakcie miało miejsce m.in. odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych, namaszczenie wonnym olejem, rozesłanie misjonarzy, błogosławieństwo narzeczonych i przekazanie lednickich talentów. W każdej przywoływano także osobę polskiego papieża. – Jestem urzeczony waszym entuzjazmem, radością i tym, jak wyrażacie swoją wiarę – mówił do młodych zebranych pod Bramą-Rybą prymas Polski abp Józef Kowalczyk. Dziękował im również za obecność i prosił, by nie zapominali o nauczaniu tego, za którego świętość dziękują. – Papież miał otwarte serce dla każdego człowieka, bardzo kochał młodzież. Pamiętajcie o jego słowach i pielęgnujcie w sobie ogień wiary – prosił prymas. Ojca Świętego wspominał także o. Jacek Salij OP, który wygłosił homilię podczas Mszy św. sprawowanej o zachodzie słońca. Jak podkreślił, bez Jana Pawła II i wielkiego prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego sytuacja Kościoła w Polsce byłaby dziś prawdopodobnie zupełnie inna. Kaznodzieja wskazał także na wielką odwagę papieża z Polski. Jak stwierdził, on nie bał się niczego, bo wiedział, że świat, w którym żyjemy, jest światem Bożym. – Gdybyśmy choć w tym jednym próbowali go naśladować, to jakże bardzo zmieniłby się Kościół w Polsce i nasze społeczeństwo – mówił dominikanin.
Symbolicznie
Tegoroczna Lednica, podobnie jak każde poprzednie spotkanie, obfitowała w wiele symboli. Nad Polami latał helikopter, z którego w 1997 r. papież Jan Paweł II pozdrawiał młodych czuwających pod Bramą-Rybą. Na apel dotarł także papieski płaszcz z sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem. Symboliczna była również scenografia, której główny element stanowiła rozpięta nad Bramą-Rybą sieć rybacka z portretem Jana Pawła II. Szczególne były także prezenty, jakie otrzymał każdy z uczestników spotkania: klucz ze słowami „Otwórzcie Drzwi Chrystusowi” i fragmentem Ewangelii św. Mateusza oraz kawałek skały z wymalowaną na nim rybą – symbolem Jezusa Chrystusa. Ozdobne i z wielkim kunsztem wykonane klucze do bram przysłały także delegacje wielu polskich miast. – Oby klucze, które stanowią symbol tegorocznego spotkania, otworzyły drogę do każdego serca i oby w Polsce zrealizowane zostało to, o co tyle razy prosił Jan Paweł II, by nie brakowało cegieł przepalonych sumień i byśmy potrafili korzystać z wolności, którą odzyskaliśmy – mówił prymas. Symboliczny wymiar miał także akt wyboru Chrystusa, którego wspólnie z młodymi Polakami dokonali ich rówieśnicy z Austrii, Białorusi, Czech, Holandii, Litwy, Niemiec, Portugalii, Rosji, Stanów Zjednoczonych, Szwajcarii, Ukrainy, Wielkiej Brytanii. Na Lednicy – jak zawsze – nie brakowało także żywiołowych tańców i głośnych śpiewów. Miejmy nadzieję, że nie zagłuszyły one tego, co stanowiło istotę spotkania – słów bł. Jana Pawła II i prawdy, którą przypominał i Prymas Polski, i o. Jacek Salij, i wreszcie hasło lednickiego spotkania, że ostatecznie liczy się świętość.