Logo Przewdonik Katolicki

Wystarczy tylko chcieć

Błażej Tobolski
Fot.

Nie jest trudno być dobrym, wystarczy tylko chcieć. Te słowa o. Mariana Żelazka znają zapewne wszyscy mieszkańcy Palędzia.

„Nie jest trudno być dobrym, wystarczy tylko chcieć”. Te słowa o. Mariana Żelazka znają zapewne wszyscy mieszkańcy Palędzia.

 

– Chcemy podziękować Bogu za dar o. Mariana Żelazka, za jego piękne życie, powołanie misyjne, a także za jego śmierć, która jest narodzeniem do nowego życia – podkreślił werbista o. Feliks Kubicz, wyjaśniając cel obchodów 5. rocznicy śmierci jego współbrata, o. Mariana Żelazka, który jako werbista przeszło pół wieku poświęcił pracy misyjnej w Indiach. Odbyły się one w podpoznańskim Palędziu, rodzinnej miejscowości tego kandydata na ołtarze, a rozpoczęła je Msza św. sprawowana przy obelisku jemu poświęconym. Ten 26-tonowy głaz upamiętniający wielkiego misjonarza został wystawiony w 2008 r., w 90. rocznicę jego urodzin oraz w 60. rocznicę przyjęcia przez niego święceń kapłańskich. Uroczystą liturgię koncelebrowali, oprócz o. Feliksa Kubicza, m.in. o. Franciszek Kapu, Indonezyjczyk, który właśnie wrócił z Indii z uroczystości rocznicowych, które odbywały się przy grobie o. Mariana Żelazka, oraz ks. Karol Górawski, proboszcz parafii pw. NMP Królowej Korony Polskiej w Zakrzewie, na terenie której znajduje się Palędzie. We wspólnej modlitwie o radość nieba dla o. Żelazka i wyniesienie go na ołtarze uczestniczyli również przedstawiciele jego rodziny.

W homilii o. Kubicz zaznaczył, że ponieważ mija właśnie 5 lat od śmierci o. Mariana, zgodnie z prawem kanonicznym, można rozpocząć jego proces beatyfikacyjny, o co stara się prowincja Zgromadzenia Werbistów w Indiach, do której należał. Zachęcił również zebranych do naśladowania „największego misjonarza Indii”, który poszedł głosić tam miłość miłosierną Boga ludziom najbiedniejszym i najbardziej odrzuconym, jakimi są trędowaci. – Taką miłość mamy głosić codziennie naszym życiem i postępowaniem, a wtedy będziemy misjonarzami – przekonywał o. Kubicz.

Podczas uroczystości ojcowie werbiści zaprezentowali również wydany właśnie przez ich zgromadzenie piękny, bogato ilustrowany album pt. Ogród nadziei, poświęcony o. Marianowi Żelazkowi, który można nabyć m.in. w księgarniach katolickich.

 


O. Marian Żelazek (1918–2006) w 1937 r. rozpoczął nowicjat w domu Zgromadzenia Misjonarzy Werbistów w podpoznańskim Chludowie. Podczas II wojny światowej był więźniem hitlerowskiego obozu koncentracyjnego w Dachau. Dwa lata po święceniach kapłańskich, które przyjął w 1948 r. w Rzymie, został skierowany do pracy misyjnej w Indiach. Tam w 1968 r. objął stanowisko proboszcza w parafii Bondamunda, a od 1975 r. pracował wśród trędowatych w Puri, gdzie założył dla nich schronisko i szpital, które dały początek wiosce trędowatych. Kilka miesięcy przed śmiercią, w styczniu 2006 r., otworzył tam również Centrum Dialogu (Ishopanthi Ashram). Zmarł w Puri, wśród swoich podopiecznych, 30 kwietnia 2006 r. Wśród wyróżnień, które za swoją działalność otrzymał o. Marian Żelazek, można wymienić m.in. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Nagrodę Dr Radanath Seva Samman za posługę na rzecz trędowatych oraz nominację do Pokojowej Nagrody Nobla.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki