Logo Przewdonik Katolicki

Uczymy się myśleć programowo

Łukasz Kaźmierczak
Fot.

Z marszałkiem województwa kujawsko-pomorskiego Piotrem Całbeckim rozmawia Łukasz Kaźmierczak

Z  marszałkiem województwa kujawsko-pomorskiego Piotrem Całbeckim rozmawia Łukasz Kaźmierczak

 

Specjaliści od strategii wizerunkowej przekonują, że najlepszym sposobem na promocję regionu jest skojarzenie go z jedną „ikoną” o silnym walorze rozpoznawalności. Na co postawiło Kujawsko-Pomorskie?

– Budowanie marki naszego województwa musi się opierać na czymś, co jest autentyczne, co wyrasta z korzeni regionu. Takimi symbolami są niewątpliwie pochodzący stąd ludzie i sama historia. Kopernik, który się u nas urodził, jest marką rozpoznawalną na całym świecie. Nie ma lepszego ambasadora Torunia i województwa kujawsko-pomorskiego niż ta postać. Gdziekolwiek byśmy pojechali – nieważne, do Japonii czy do Stanów Zjednoczonych – tamtejsi mieszkańcy, nawet jeśli nie wiedzą, skąd Kopernik pochodził, to orientują się, kim był i co zrobił. Z tego warto korzystać.

 

A pomysł na nową markę regionu? Co zrobić, by Kujawy nie kojarzyły się wyłącznie z żyzną ziemią i nieprzebytymi borami?

– Nie mam nic przeciwko temu, żeby nasz region kojarzył się z dobrym rolnictwem. Teksas, który jest najbogatszym stanem w Ameryce, kojarzy się z ropą, ale również z produkcją bawełny i rolnictwem. Przywiązanie do tradycji i szacunek do własnej ziemi jest podstawą patrzenia w przyszłość. Dobre zasoby rolne  są doskonałym warsztatem pracy wielu ludzi oraz generują rozwój przemysłu przetwórczego. Jeśli mamy dobre ziemie, to należy się tym chwalić. To także nasza marka.

Jesteśmy jednak także regionem, który ma aspiracje rozwojowe. Tymczasem Kujawsko-Pomorskie jest niestety wciąż postrzegane jako biała plama na mapie Polski między bogatymi: Pomorzem,  Wielkopolską a Mazowszem.

 

To faktycznie pewne obciążenie…

– Nie da się zmienić tego wizerunku inaczej niż przez aktywną promocję naszych zasobów naukowych, uniwersytetów oraz wspieranie rozwoju nauki i innowacyjności. Chcąc przyciągnąć i zatrzymać tu młodych ludzi, trzeba zagwarantować im atrakcyjne perspektywy – tworzyć dobre warunki edukacji, kształcenia i rozwoju wiedzy oraz zaproponować atrakcyjne miejsca pracy. Bardzo ważna jest poprawa jakości edukacji na każdym etapie rozwoju młodego człowieka. Ale klucz jest też w tym, co potem. Dlatego rozwój przedsiębiorczości, zwłaszcza tej działającej w obszarze nowoczesnych technologii, musi być i jest dla nas priorytetem.

 

Kołem zamachowym rozwoju regionów są także pieniądze, jakie można „wyciągnąć” z Unii Europejskiej.

– Od wielu lat aktywnie pracujemy nad skutecznym pozyskiwaniem funduszy z Unii Europejskiej, dobrym przygotowaniem programów operacyjnych i właściwym kierunkiem wydatkowania środków w ramach wszystkich dostępnych źródeł finansowania.

Wdrażamy bardzo dużo takich programów, na realizację których pozyskaliśmy środki bezpośrednio z Komisji Europejskiej. Duże pieniądze płyną też do województwa w ramach koordynowanych przez rząd programów operacyjnych Infrastruktura i Środowisko, Innowacyjna Gospodarka czy Kapitał Ludzki. Sztandarowym przykładem jest projekt szybkiej kolei metropolitalnej i związanego z nią systemu komunikacji publicznej BiT City, na który dodatkowo pozyskaliśmy przeszło 100 mln euro. Środki unijne trafiają też bezpośrednio do firm czy jednostek samorządu terytorialnego. Sięgamy po te pieniądze aktywnie i nadal będziemy to robić.

 

Konkurencja jest jednak spora…

– To co dziś najbardziej nagli, to konieczność dobrego przygotowania do kolejnego okresu programowania Unii Europejskiej na lata 2014–2020. Musimy mieć przede wszystkim właściwie wyznaczone i przygotowane cele, według których powstaną przyszłe programy operacyjne. Chcemy uniknąć sytuacji, w których będziemy wydawać pieniądze tylko na zaspokajanie potrzeb konsumpcyjnych i likwidację niedostatków. My chcemy realizować przede wszystkim takie projekty, które będą generowały rozwój. Jeśli będziemy budować infrastrukturę edukacyjną to taką, która da nam pracowników przydatnych na rynku pracy. Jeżeli naukę, to w takich obszarach, które wesprą rozwój biznesu i przedsiębiorczości w regionie. Takiego myślenia programowego się uczymy i z tego doświadczenia chcemy skorzystać.

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki