Logo Przewdonik Katolicki

Pielęgnacja trawnika

PK
Fot.

Co zrobić, aby trawnik przy naszym domu cieszył nas intensywną zielenią przez cały sezon?

 

 

Ci, którzy myślą, że „trwa sama urośnie i tylko raz na jakiś czas trzeba uruchomić kosiarkę”, są w wielkim błędzie. Otóż trwa „urośnie sama”, ale jak każda roślina, wymaga pielęgnacji. Najlepszy czas, by ją rozpocząć, to przełom marca i kwietnia. Śnieg już na szczęście stopniał, a darń rozmarzła. Tylko jeszcze gleba musi obeschnąć, tak by nadmiar wody wsiąkł i odparował. Kiedy już to nastąpi, możemy zabrać się za regenerację murawy.

 

 

Pierwsze porządki

Najpierw zgarniamy sprężystymi grabiami o długich zębach liście, patyki i resztki suchej murawy. Następnie przycinamy ją do wysokości mniej więcej 3 cm. Trzeba też usunąć wszystko, co utrudnia dopływ powietrza do gleby, a więc zwartą warstwę rozłogów, korzeni, obumarłych źdźbeł trawy i mchu, obumarłe liście... Nie tylko niekorzystnie wpływa to na wygląd trawnika – młode kępki trawy „wypiętrzają się”, bo korzenie nie są odpowiednio utwierdzone w podłożu – ale sprzyja też rozwojowi rozmaitych chorób.

W takim wypadku trzeba zastosować wertykulację. Zabieg ten należy przeprowadzić, zanim nastąpi okres wegetacji. Polega on na pionowym nacinaniu darni za pomocą urządzenia wyposażonego w ostre noże, które obracając się wokół poziomej osi, nacinają darń na głębokość 3–7 cm. Trawnik nacinamy dwukrotnie, „na krzyż”. Małe trawniki wystarczy ponakłuwać widłami.

 

 

Zasilamy glebę

Jeśli darń została poodrywana od podłoża, potrzebne może być jego zwałowanie. Zabieg ten wykonujemy, zanim trawnik wygrabimy i napowietrzymy.

Na początku kwietnia trawnik należy zasilić. Można rozłożyć ok. 2-centymetrową warstwę dobrze rozłożonego kompostu i równomiernie go rozgrabić. Jeżeli na powierzchni murawy powstały puste miejsca, musimy dosiać trawę. Glebę w tych miejscach trzeba powierzchownie spulchnić i wysiać mieszankę trawy. Wysiane nasiona pokrywamy cienką warstwą gleby lub piasku i podlewamy.

Pierwsze koszenie wykonuje się wtedy, gdy trawa ma przynajmniej 5 cm. Dbając o regularne koszenie i podlewanie – rano lub wieczorem – będziemy mogli wylegiwać się na własnym zielonym „dywanie”.  

 

niño

 

 

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki