Wiosna 1945 r. Do stolicy naszego kraju zaczyna wracać życie. Nad miastem przelatuje Liberator, trasą, którą pokonywał zrzucając pomoc dla powstańców. Widok, który można oglądać z jego pokładu, jest porażający. To szara pustynia usiana gruzami... Tak rozpoczyna się film „Miasto ruin”, który powinien obejrzeć każdy, aby poznać prawdę o tym, co Niemcy zrobili z Warszawą.
Odtworzone zgliszcza
„Miasto ruin” stworzono dla uczczenia obchodzonej w tym roku 66. rocznicy Powstania Warszawskiego. Inicjatorem jego realizacji było Muzeum Powstania Warszawskiego, pragnące w ten sposób wzbogacić swoją i tak już niezwykle ciekawą i niebanalną ekspozycję. Pomysłodawcy „Miasta ruin” chcieli, aby jego widzowie mogli sobie w pełni uświadomić ogrom zniszczeń Warszawy, której los można chyba porównać tylko do Hiroszimy i Nagasaki, zrównanych z ziemią po wybuchu bomby atomowej. Zorganizowano więc zakrojone na szeroką skalę poszukiwania materiałów archiwalnych i wykonano tysiące zdjęć. Najważniejszym jednak źródłem informacji na temat wyglądu zniszczonego miasta była fotomapa lotnicza Warszawy z wiosny 1945 r., ukazująca dokładnie ówczesną siatkę ulic wraz z istniejącymi budynkami. Następnie na tej podstawie zespół grafików stworzył, z wykorzystaniem najnowocześniejszej technologii, obraz, który przeszedł wszelkie oczekiwania.
Z pokładu samolotu
Wykonany w technice 3D film, który trwa jedynie 5 minut, zaskakuje swoją wielkością i realnością. Jego realizacja trwała ponad dwa lata i kosztowała milion złotych. To zresztą pierwsza na świecie cyfrowa rekonstrukcja zniszczonego miasta. − Ridley Scott w „Gladiatorze’’ odtworzył mały fragment rzymskiego Koloseum. My postanowiliśmy zbudować całe miasto – podkreśla Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. Oglądając film widzimy Warszawę dokładnie tak, jak widzieli ją piloci amerykańskiego Liberatora podczas II wojny światowej. Plan tego filmowego lotu został opracowany w oparciu o autentyczne zapisy z dzienników pokładowych tych samolotów i skrupulatnie przygotowaną listę łatwo rozpoznawalnych, kluczowych budowli i miejsc Warszawy. Animację lotu przygotowano w taki sposób, aby w maksymalnym stopniu oddawała warunki lotu prawdziwej maszyny.
„Miasto ruin” to również innowacyjna forma prezentowania znaczących i przełomowych wydarzeń historycznych. − Wspólne przedsięwzięcie Muzeum Powstania Warszawskiego i naszej wytwórni to furtka dla większych realizacji filmowych, jak na przykład wirtualnego spaceru po zburzonej Warszawie – przyznaje Marcin Kobylecki z Platige Image.
Zwiastun „Miasta ruin” dostępny jest na www.miastoruin.pl, a sam film można zobaczyć w Muzeum Powstania Warszawskiego.