Ciepły, pogodny wieczór. Można by posiedzieć na balkonie czy w ogrodzie... Sączyć sok, podjąć „nocną Polaków rozmowę”, gdy ciszę wieczorowej pory zakłóci... koszmarny komar!
Kto choć raz doświadczył takiej sytuacji wie, że nic tak nie uprzykrzy człowiekowi życia jak natrętne owady z rzędu muchówek. Nachalnie lata, brzęczy nad uchem i w ostateczności najczęściej zadaje „cios”. Oczywiście można zainstalować moskitierę lub różnego rodzaju środki owadobójcze, ale warto też wiedzieć, że w nierównej walce z nieznośnymi owadami pomóc może nam sama przyroda.
Zioła...
Można bowiem zasadzić rośliny, które odstraszają niechciane insecta. Zwłaszcza na kuchennym parapecie sprawdzi się bazylia, mięta (nie jest to drogie rozwiązanie) czy lawenda. Komary i muchy nie lubią zapachu tych roślin, podobnie jak mirtu – rośliny wiecznie zielonej o licznych białych kwiatkach.
Na balkonie czy tarasie dobrze będą się prezentować pelargonie. Nie dość, że ucieszą oko, to zapach, który uwalniają ich listki przy delikatnym ich dotknięciu, również skutecznie odstraszy insecta. W ogródku można też posadzić goździki, czeremchę oraz Plectrantus, popularnie zwaną komarzycą. Ta pnąca roślina ma dwukolorowe liście, zielone z białymi lub jasnozielonymi brzegami. Jej zaletą jest to, że można ją hodować także w donicach; ładnie wygląda zwłaszcza w wiszących lub przy murkach i ścianach, które służą jej jako podpory.
I drzewo
W słonecznych miejscach ogrodu warto zasadzić sumię (Catalpa), drzewko dorastające nawet do kilku metrów wysokości. Trzeba więc zapewnić mu sporo przestrzeni. Ma charakterystyczne duże dekoracyjne liście, a na przełomie lipca i sierpnia kwitnie białym kwieciem. Zawiera olejki eteryczne, które odstraszają komary.
W walce z komarami skuteczna jest również kocimiętka – bylina sięgająca do 30-40 cm wysokości tworzy gęste zarośla. Kwitnie od lipca do września. Niestety, aby ją hodować, trzeba spełniać jeden warunek – nie można być szczęśliwym posiadaczem kota, bowiem będziemy wówczas świadkiem konfliktu interesów... To swoisty „przysmak” kotów, które chętnie ją podgryzają...
Zanim sięgniemy po środki chemiczne, warto zasadzić rośliny, które upiększą balkon czy ogród i pomogą nam w nierównej walce z owadami.