Przynosimy je najczęściej wraz z jedzeniem ze sklepu, a potem miesiącami nie możemy się ich pozbyć. Mole spożywcze – utrapienie niejednej pani domu.
Dorosłe osobniki przypominające małe ćmy buszują po kuchni, krążąc wokół lampy lub telewizora. Najwięcej szkód, zanieczyszczając produkty spożywcze, powodują larwy tych insektów. Podczas żerowania wytwarzają duże ilości cienkich nici, w które owijają żywność. Naturalnym środowiskiem życia tych owadów są sypkie i suche produkty, przechowywane w kuchennych szafkach. Larwy moli spożywczych żerują na: suszonych owocach, rodzynkach, orzechach, słodyczach. Najczęściej jednak znajdujemy je w mące, makaronach, mleku w proszku, nasionach, pokarmie dla kotów, psów, rybek. Problem moli spożywczych może dotyczyć wszystkich gospodyń, nawet najbardziej rygorystycznie przestrzegających zasad higieny.
Jak się ich ustrzec?
W kuchennych szafkach warto rozłożyć naturalne, mocno pachnące przyprawy, np. goździki czy liście laurowe. Szkodniki odstraszy też zapach wanilii czy pomarańczy. Wystarczy nalać na wacik kilka kropli esencji do ciasta o tym zapachu i położyć obok produktów narażonych na atak moli. Dobrym sposobem jest też przechowywanie żywności, np. mąki, tartej bułki czy cukru w plastikowych lub szklanych, przezroczystych pojemnikach zamiast w opakowaniach fabrycznych.
W walce z molami przydadzą się też specjalne plastry, które przykleja się wewnątrz szafek. Działają ok. 6 tygodni. Są całkowicie bezpieczne dla ludzi i można je stosować tam, gdzie przechowywana jest żywność.
Jak się ich pozbyć?
Jeśli jednak zauważymy te szkodniki w naszej kuchni, trzeba natychmiast zabrać się za porządki. Należy dokładnie wyczyścić środkami chemicznymi wszystkie szafki i zakamarki, a także miejsca na ścianach tuż przy suficie. Tutaj bowiem najchętniej umieszczają swe kokony. Koniecznie trzeba przejrzeć zapasy żywności. Produkty, w których zauważymy cieniutkie nitki trzeba po prostu wyrzucić.
niño